W teorii Maryla Rodowicz już dawno mogłaby być na emeryturze. Pewne przyzwyczajenia (zwłaszcza do picia wody ze złotego kranu) zmuszają ją jednak do grania koncertów, by jakoś zarobić na godną egzystencję. Mimo 75 lat na karku Rodowicz dalej występuje na scenie, nagrywa nowe kawałki i interesuje się artystami młodego pokolenia.
Wszyscy mamy w pamięci jej wykonanie "Shallow" z Dawidem Kwiatkowskim. Maryla najpierw pożaliła się w "Pytaniu na Śniadanie", że chciałaby być jak Lady Gaga, ale nie ma u boku żadnego Bradleya Coopera. Wybór padł na Dawida, o czym obydwoje powinni jak najszybciej zapomnieć i zastanowić się, czy warto tak bardzo eksperymentować. Wydaje się jednak, że to był dopiero początek.
Przypomnijmy: Rodowicz znów usprawiedliwia fatalne wykonanie "Shallow": "Ludzie tego nie oglądali filmu widocznie, bo W OGÓLE NIE SKUMALI"
Maryla Rodowicz wyznała właśnie, że jest pod wrażeniem tego, co na scenie robi raper Mata. Syn Marcina Matczaka podbił serca nie tylko fanów hip hopu, a ostatnio rozpoczął współpracę z siecią Mc'Donalds, gdzie można kupić jego zestaw. Może to właśnie ta współpraca zainspirowała Marylę...
Rodowicz nie ukrywa tego, że chciałaby nagrać kawałek z Matą. Opowiedziała o tym w rozmowie z Radiem Eska.
Uwielbiam go. On to wie, bo wyznałam mu miłość - powiedziała gwiazda.
Uspokajamy: póki co Mata nie odpowiedział na wyznanie Rodowicz. Pod uwagę brane są dwie opcje: albo nie jest zainteresowany współpracą, albo zawstydziło go wyznanie 75-latki.
Rodowicz jest niezrażona i coraz śmielej interesuje się rodzimym hip hopem, co potwierdza także znajomość twórczości Young Leosi.
Lubię też bardzo Young Leosię. To jest zupełnie inne pisanie. To jest ciągle tekst, ale inaczej. Inna wyobraźnia wędruje w inne zakamarki - wyznała Maryla.
Jesteście gotowi na takie współprace? Co chcielibyście usłyszeć najpierw: "PatoMałgośkę" czy "Wielką wodę ze szklanki"?
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!