W związku z nadchodzącym Sylwestrem największe stacje telewizyjne szykują coroczne imprezy. W środę Telewizja Polska zdradziła, kto wystąpi na scenie "Sylwestra Marzeń z Dwójką", ogłaszając z dumą, że gwiazdą wieczoru tym razem będzie amerykański piosenkarz Jason Derulo.
Oprócz gościa zza oceanu w Zakopanem zaśpiewa również szereg doskonale znanych polskim widzom artystów. Wśród tych, którzy po raz kolejny zaprezentują swoje przeboje, nie mogło zabraknąć oczywiście Maryli Rodowicz i Zenona Martyniuka.
Oboje wokalistów ma słabość do pojawiania się na scenie w starannie dobranych stylizacjach. Jakiś czas temu informowaliśmy, że autor "Przez twe oczy zielone" podczas sylwestrowego wieczoru zamierza zaprezentować się w aż czterech stylizacjach. W rozmowie z "Super Expressem" ujawnił, że korzysta z zarówno polskich, jak i zagranicznych projektantów.
Na każde wyjście mam inny strój. Garnitury szyte były za granicą, a także w Polsce, bo i tu mam swoich zaufanych projektantów - zdradza Zenek, którego fundusz odzieżowy na tegorocznego Sylwestra tabloid wycenia na około 50 tysięcy złotych.
Podobną sumę na sylwestrowe stylizacje ma ponoć przeznaczyć i Maryla.
Kostiumy szyję na ostatnią chwilę. To stresujące i okropne. Na ostatnią chwilę wpada krawcowa, te pióra się walają wszędzie, koty są zachwycone, roznoszą te pióra po całym domu - opisuje 76-latka, nie ukrywając, że przygotowywanie kreacji bywa absorbujące.
Dziennik podsumowuje więc, że sami Rodowicz i Martyniuk wydadzą na stroje około 100 tysięcy złotych. Jesteście ciekawi, jak zaprezentują się na scenie u podnóża Tatr?