Rozwód Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego bez wątpienia przeszedł do historii jako jeden z najbardziej brutalnych w kronikach polskiego show biznesu. Sprawa ciągnęła się latami, a w międzyczasie (dziś już byli) małżonkowie spierali się niemal o wszystko. Maryla oskarżała eksmęża o zdradę i podkradanie jej auta spod klubu tenisowego, on z kolei ubolewał, że piosenkarka... tuczyła go masłem.
Ostatecznie sąd uznał, że wina za rozpad małżeństwa leży zarówno po stronie Maryli Rodowicz, jak i Andrzeja Dużyńskiego. Z tego powodu artystce nie przysługiwały wysokie alimenty, o które tak walczyła. Wyrok w sprawie Maryla nazywała "niesprawiedliwym i krzywdzącym" i zapowiadała, że będzie składać apelację.
Przypomnijmy: Maryla Rodowicz ZAPOWIADA DALSZĄ WALKĘ. "Mąż zdradzał mnie z kochanką, jeszcze mieszkając ze mną"
Choć ewentualne odwołanie się od wyroku wydawało się niemal oczywiste, to w połowie sierpnia Maryla wyznała, że waha się, czy faktycznie skazywać siebie i byłego męża na dalszą batalię w sądzie. Piosenkarka podobno obawiała się, czy faktycznie ma szanse na zwycięstwo, bo prawnicy przecież kosztują, a Rodowicz, jak wiadomo, lubi żyć na poziomie.
Teraz wygląda na to, że 75-letnia artystka znów zmieniła zdanie. Jak twierdzi Pomponik, Maryla jednak nie zamierza odpuścić byłemu mężowi i znów zamierza widywać się z nim na sali sądowej.
Według naszych informacji Maryla Rodowicz wniosła apelację do Sądu Okręgowego w Warszawie od wyroku w sprawie rozwodowej - ogłasza wspomniany portal.
Zanosi się więc na to, że eksmałżonków czeka kolejna bitwa. Dużyński raczej nie będzie zachwycony, bo po usłyszeniu wyroku mówił dziennikarzom, że jest usatysfakcjonowany, a winę za rozpad ich związku ponosi właśnie Maryla... Piosenkarka twierdzi oczywiście odwrotnie i domagała się od Andrzeja 28 tysięcy złotych alimentów miesięcznie. W końcu życie w willi ze złotymi kranami kosztuje...
Myślicie, że tym razem Maryla puści byłego w skarpetkach? 28 tysięcy miesięcznie to całkiem sporo kostek masła...
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!