Maryla Rodowicz to jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Na scenie obecna jest już od niemal 60 lat i pomimo osiągniętego wieku emerytalnego nie zamierza zwalniać tempa. 78-latka stale koncertuje i angażuje się w rozmaite projekty. Jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
Jak przystało na gwiazdę wielkiego formatu, Maryla mieszka w pełnej przepychu willi z bajecznym ogrodem. Choć mogłoby się wydawać, że artystka pławi się w luksusach i niczego jej nie brakuje, rzeczywistość nie jest ponoć tak kolorowa. Rodowicz co jakiś czas narzeka na problemy finansowe, które pogłębiły się po pandemii i batalii rozwodowej z Andrzejem Dużyńskim. W dodatku jej wielki dom generuje ogromne koszty, a do tego gwiazda opłaca jeszcze pracowników.
Raz w miesiącu przychodzi ogrodnik, zwłaszcza teraz po zimie musiał zrobić prace wiosenne i od 20 lat mam tę samą gosposię - wyznała jakiś czas temu w wywiadzie dla "Jastrząb Post".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skromna emerytura Maryli Rodowicz
Rodowicz nie może też liczyć na wysoką emeryturę. Jak ujawnił swego czasu "Super Express", świadczenie, które gwiazda otrzymuje z ZUS-u, wynosi zaledwie 1917 złotych. Maryla nieraz żaliła się, że z tego powodu będzie musiała pracować do końca życia.
Pracuję dużo dlatego, że muszę opłacić rachunki. A jednak ten duży dom generuje codziennie duże koszty. Niestety, rachunki to rachunki i trzeba je płacić. W dodatku straciłam samochód, więc musiałam wynająć inny - żaliła się na łamach "Twojego Imperium".
Niedawno piosenkarka zdradziła, na co wydałaby pieniądze, gdyby wygrała na loterii. Okazuje się, że marzą jej się porządne zakupy i "wypasione wakacje".
Ja od ładnych paru lat nie robiłam żadnych zakupów, ponieważ myślę głównie o rachunkach. Nie kupowałam ciuchów (...). Może bym wzięła dzieci i pojechała na Malediwy... To jest bardzo drogi kierunek. (…) Chciałabym na takie wypasione wakacje pojechać. Nie byłam na wakacjach, ojej... ładnych parę lat - ujawniła w rozmowie z Pomponikiem.