Maryla Rodowicz, chociaż na polskiej scenie muzycznej osiągnęła już wszystko, nie zamierza spoczywać na laurach. Uważnie obserwuje zagraniczny show biznes, szukając inspiracji. Jak wiadomo, ustawiła poprzeczkę tak wysoko, że raczej żadna polska gwiazda jej nie dorówna. Rodowicz stara się jednak przebić samą siebie. Kilka dni temu u boku Dawida Kwiatkowskiego zaśpiewała "Shallow".
Na tle Coopera i Gagi duet Maryli z 23-letnim Dawidem Kwiatkowskim sprawiał wrażenie parodii, nie mówiąc już o tym, że obnażył poważne niedociągnięcia techniczne. Maryla swoją porażkę na wizji tłumaczy brakiem odpowiedniego przygotowania. Piosenkarka przyznała, że tego dnia nie rozśpiewała się odpowiednio.