Maryla Rodowicz ma za sobą bardzo trudny rok. Legenda polskiej muzyki żaliła się na łamach tabloidów między innymi na: ciągnącą się w nieskończoność batalię sądową z niewiernym mężem (i jej przykry - przynajmniej dla celebrytki - finał), majątek nadwątlony pandemią, a także "głodową" emeryturę, która spędza jej sen z powiek. Na szczęście końcówka 2021 roku sprawiła, że na twarzy artystki znów zagościł uśmiech, a wszystko za sprawą wyprodukowanego przez TVP dokumentu o jej barwnym życiu, który zapewnił 76-latce spory zastrzyk gotówki...
Sytuacja finansowa Maryli znacznie poprawiła się również dzięki występowi na Sylwestrze Marzeń, za który wokalistka, według naszych informacji, miała zainkasować okrągłe 100 tysięcy złotych. Z jakichś powodów Rodowicz nie chce się tym faktem chwalić, a wręcz go ukrywa.
To nie koniec pasma sukcesów przedsiębiorczej diwy. Ostatnio na swoim profilu na Facebooku Maryla zasugerowała fanom, że trwają prace nad kolejnym ambitnym projektem, którym będzie... musical. Wokalistka opublikowała zdjęcie prosto ze słonecznego Los Angeles, na którym oprócz Rodowicz zobaczyć można m.in Joannę Przetakiewicz, Rinkę Rooyensa, amerykańskiego kompozytora Toma Harrimana oraz... Tamarę Gee (swego czasu lepiej znaną jako Isis). W środę gwiazda stwierdziła, że nie będzie już dalej trzymać fanów w niepewności i oficjalnie potwierdziła krążące w kuluarach pogłoski.
To już pewne! Trwają prace nad musicalem "Maryla" - napisała podekscytowana piosenkarka. Jak wyobrażacie sobie ten musical? Które piosenki Maryli powinny do niego trafić waszym zdaniem? Piszcie w komentarzach. I niech muzyka gra...
Na grafice promującej przedsięwzięcie możemy przeczytać, że planowane jest "widowisko, o którym będzie mówił cały świat".
W to akurat nie wątpimy. Wybierzecie się?