Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Maryla Rodowicz znów pisze o honorarium za koncert TVP i kpi z Edyty Górniak: "Może zabrakło pieniążków na OSCYPKI I GÓRALSKIE SERDACZKI..."

Podziel się:

Maryla Rodowicz ewidentnie wciąż czuje się dotknięta sugestią młodszej koleżanki, jakoby mogła przyjąć gażę za koncert ze względu na to, że być może jest osobą schorowaną i potrzebuje opłacić rehabilitację. Czekacie na odpowiedź Edyty?

Maryla Rodowicz znów pisze o honorarium za koncert TVP i kpi z Edyty Górniak: "Może zabrakło pieniążków na OSCYPKI I GÓRALSKIE SERDACZKI..."
Maryla Rodowicz znów atakuje Edytę Górniak (East News)

Od paru dni media huczą na temat medialnych przepychanek artystów, którzy w minioną niedzielę wystąpili na zorganizowanym przez TVP koncercie "Solidarni z Ukrainą". Poszło o wynagrodzenie za występ i publiczne podzielenie się przez Justynę Steczkowską informacją o przeznaczeniu honorarium na cele charytatywne. Wkrótce w mediach społecznościowych ruszyła wymiana "uprzejmości" między Steczkowską i Górniak, a sprawa wynagrodzenia sprowokowała do komentarzy wielu artystów biorących udział w imprezie.

Odnieść się do słów młodszej koleżanki nie omieszkała oczywiście autorka "Kolorowych jarmarków". Najpierw w rozmowie z Pudelkiem poprzez menedżera koncertowego, który zaprzeczył słowom Justyny, a następnie osobiście na łamach tabloidu. Maryla przy okazji wbiła szpilę Górniak, która w jednym z ostatnich wpisów zasugerowała, że 76-latka mogła przyjąć gażę za koncert, gdyż jest być może osobą schorowaną i potrzebuje opłacić kosztowną rehabilitację.

Zobacz także: Maryla Rodowicz wspomina konflikt z Urszuluą Sipińska: "Małpowała po mnie!"

W piątek na facebookowym profilu Rodowicz pojawił się wpis, w którym raz jeszcze przekonuje, że oddała swoje wynagrodzenie potrzebującym.

Oświadczam, że przekazałam swoje honorarium z niedzielnego koncertu solidarności z Ukrainą Caritasowi. Właściwie zrobiłam to we wtorek, ale publikuję to oświadczenie teraz wskutek nacisków mediów - pisze wokalistka i po raz kolejny uderza w Justynę i Edytę. Głównie jednak oberwało się tej drugiej.

Nie miałam potrzeby trąbienia o tym publicznie, tak, jak moje koleżanki Justyna Steczkowska i Edyta Górniak, której może zabrakło pieniążków na oscypki i góralskie serdaczki... - wytyka mieszkającej na Podhalu mamie Allana i zmienia temat:

Trzymajmy się razem i wspierajmy tych, którzy są w potrzebie. Sława Ukrainie, sława herojam (bohaterom).

Nie możecie doczekać się odpowiedzi Górniak?

Zobacz także: Dietetycy niszczą rady celebrytek, a Lidia Kopania swoją karierę
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl