Sześć lat temu w jednym z odcinków "Pytania na Śniadanie" doszło do mrożącego krew w żyłach zdarzenia. W studiu śniadaniówki gościł niejaki "pan Ząbek" - iluzjonista, który z pomocą Marzeny Rogalskiej miał wykonać sztuczkę z gwoździem. Niestety "pokaz" zakończył się zranieniem dziennikarki, która na oczach widzów krzyknęła z bólu, gdy ostry kawałek metalu wbił jej się w dłoń.
Jak to często bywa w przypadku tego typu wpadek na wizji, nagranie momentalnie stało się viralem, i to nie tylko w Polsce. Wbrew zapewnieniom samych zainteresowanych, wielu internautów podchodziło do filmiku ze sporym sceptycyzmem, twierdząc, że zarówno "magik", jak i prowadzący śniadaniówkę zrobili widzom dowcip na szeroką skalę, który w zamierzeniu miał wpłynąć na wzrost słupków oglądalności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W niedzielę filmik niespodziewanie znów wypłynął na powierzchnię, a wszystko za sprawą amerykańskiego rapera Snoop Dogga. Muzyk zamieścił na swoim śledzonym przez ponad 75 milionów użytkowników fragment z nieudaną sztuczką z podpisem "Magik spiep**ył sztuczkę w telewizji na żywo". Na filmik błyskawicznie zdążył zareagować naoczny świadek tamtej sytuacji, Tomasz Kammel. Dziennikarz zapewnił w komentarzu pod postem, że "sytuacja miała miejsce i tamta kobieta mocno się zraniła".
Teraz przyszła kolej na Marzenę. Nie ulega wątpliwości, że wydarzenie sprzed 6 lat było dla niej traumatyczne i woli do niego nie wracać. Celebrytka, która w lutym zeszłego roku odeszła z TVP, wyraziła żal w związku z faktem, że Snoop Dogg znów otworzył starą ranę, ponownie nagłaśniając bolesne dla niej zdarzenie.
Raper o milionowych zasięgach wrzucił u siebie wideo, które ani trochę nie jest dla mnie zabawne - napisała dziennikarka na Instagramie. Mam prośbę, abyście nie wysyłali mi tego filmu. Bo zbyt dobrze go pamiętam, chociaż od tamtej pory minęło 6 lat. Przy okazji odpowiedzcie sobie na pytanie - czy naprawdę chcielibyście, aby ktoś przypominał wam wypadek, o którym chcecie nie pamiętać?
Snoop Dogg odpowie?