Ewa Minge doszła ostatnio do wniosku, że osiągnęła już tak wiele, że teraz może poświęcić więcej czasu na pomoc innym. Założyła fundację, Black Butterflies. Będzie pomagać osobom zmagającym się z nowotworami. Okazuje się jednak, że to nie jedyna tego typu aktywność projektantki. Już od dłuższego czasu angażuje się w działalność fundacji Spełniamy marzenia, która pomaga dzieciom chorym na nowotwór w realizacji ich często ostatnich marzeń.
Spotykałam się z dziećmi z fundacji Spełniamy marzenia, których marzeniem było poznać Ewę Minge. Nie potrafiłam zapoznać się, dać prezent i wyjechać. Spędzałam z tymi dziećmi weekendy. Przywiązywałam się, trwało to rok, dwa lata. Wiemy, że często temu dziecku spełnialiśmy ostatnie marzenia. Poznałam dziewczynkę, której marzeniem było, żebym ją ubrała do trumny. Zgodziłam się. Jestem matka chrzestną kolejnego dziecka w tej rodzinie. Z tą dziewczynką byłam bardzo związana.