Owiany tajemnicą projekt Mask Singer miał się okazać dla TVN-u absolutnym hitem wiosennej ramówki. Tymczasem odbiór produkcji w przestrzeni internetowej uznać można za co najmniej chłodny. Wyjątkowo sztywny format programu zdaje się razić po oczach współczesnych polskich widzów, którzy mieli już trzy dekady na nadgonienie telewizyjnych trendów z zachodu. Ci, którzy spodziewali się, że może przy drugim odcinku program w końcu ruszy z kopyta, niestety musieli spotkać się ze sporym rozczarowaniem.
Raz jeszcze grupa jurorów-detektywów w składzie Kuba Wojewódzki, Julia Kamińska, Joanna Trzepiecińska i Kacper Ruciński próbowali niezdarnie odgadnąć, kto kryje się pod maskami występujących na scenie maskotek. Nie obyło się rzecz jasna bez wymuszonych żartów Wojewódzkiego, skromnego entuzjazmu Trzepiecińskiej i politycznych aluzji Kamińskiej, za które aktorka krytykowana była już przed tygodniem.
Tym razem Kamińska trzymała kciuki, aby tajemniczym śpiewakiem schowanym w kostiumie Koguta okazał się Donald Tusk. Gdy podano informację, że zamaskowana gwiazda "jest z tą samą kokoszką od 20 lat", Julia śmiało stwierdziła, że nie może to być w takim razie Jacek Kurski.
Na koniec seansu widzowie dowiedzieli się, że z programem żegna się gęsto występująca w kampanii promocyjnej programu Ośmiornica. W jej rolę wcielał się Stefano Terrazzino, który zaprezentował utwór Sweet Dreams grupy Eurythmics.
Zgodnie z tradycją po emisji zanurkowaliśmy w sekcje komentarzy na internetowych forach, aby zbadać, co o kolejnym odcinku myśleli internauci. W przeciwieństwie do sytuacji sprzed tygodnia wyjątkowo mało wpisów znalazło się na oficjalnym instagramowym profilu Mask Singer. Czyżby zaczęła działać moderacja? Trudno powiedzieć. Kilka ciekawych uwag znaleźliśmy natomiast na portalu teleshow.wp.pl.
Naprawdę nie da się tego oglądać; Ktoś jeszcze Wojewódzkiego ogląda? Przecież to totalna żenada. On jest naturalny jak Domestos; Od przedszkola do Opola, ale jadą na dno ci celebryci - mogliśmy przeczytać w komentarzach z setkami polubień.
Przypomnijmy: Julia Kamińska TŁUMACZY SIĘ z politycznych komentarzy w "Mask Singer": "Nie powinnam dyskutować o polityce?" (WIDEO)
Raz na jakiś czas dla równowagi odnajdywał się też wpis o nieco bardziej wyrozumiałym tonie.
A mi się podoba ten program i pan Kuba Wojewódzki również. Jest super w tym programie, jak komuś się nie podoba, wystarczy przełączyć na inny kanał, nikt nie zmusza do oglądania, żeby później głupoty wypisywać - twierdzili nieliczni spośród internautów.
Jesteście gotowi dać Mask Singer trzecią szansę w przyszłą sobotę?