Rafał Maślak i Kamila Nicpoń są parą od prawie trzech lat. Podczas zeszłorocznych Walentynek przeżywali prawdziwy kryzys. Uznali, że od związku ważniejsza jest kariera i postanowili rozstać się, żeby sprawdzić, jak radzą sobie osobno. Rafał jednak szybko za nią zatęsknił i w lutym zeszłego roku ogłosił na Instagramie, że do siebie wrócili. Koniec kryzysu przypieczętowali otwarciem salonu stylizacji paznokci.
Niedawno para wróciła z Zanzibaru. Kamila mogła pochwalić się z podróży nie tyko zdjęciami na Instagramie, ale również pierścionkiem zaręczynowym. W rozmowie z Pudelkiem podzielili się wrażeniami z zaręczyn. Maślak pochwalił się, że w porozumieniu ze znajomymi policjantami upozorował własne aresztowanie. W chwili, kiedy Kamila myślała, że kariera modela jest zakończona, ten postanowił jej się oświadczyć:
Zrobiłem to w niekonwencjonalny sposób. Kamila mi powiedziała kiedyś, że nie chce nudnych zaręczyn. Dogadałem się ze znajomymi policjantami, był motyw aresztowania, myślała, że moja kariera jest skończona.
_**Byłam zszokowana, nie domyślałam się. To był totalny szo**k. Jechaliśmy ze znajomymi, było nas pełno, wszyscy wiedzieli poza mną_ - dodała Kamila.
Romantyczne?