Rafał Maślak przeżył jakiś czas temu rozczarowanie, że początkujący celebryci nie zarabiają tyle, ile myślał. Mister Polski żalił się nawet, że z tego powodu nie może się ustatkować. Postanowił więc założyć bloga, dzięki któremu, jak ostatnio wyznał, "wychodzi na zero". Maślak wyjaśnia, że "inwestuje w bloga"... jeżdżąc na wakacje. Ostatnio wyjechał na Fuerteventurę gdzie, jak się chwali, "zrobił 30 stylizacji", które zamierza pokazywać na swoim blogu.
Nadszedł czas na zmiany. Dużo się uczę. Bywam w wielu miejscach i podpatruję nowe trendy. Postanowiłem też zmienić fryzurę, rozjaśnić trochę włosy. To będzie pasowało do opalenizny, która będzie się utrzymywała przez całe lato. Teraz byłem na Fuerteventurze i strasznie się spaliłem. Zrobiłem 30 stylizacji, które później zaprezentuję. Niektóre są standardowe, niektóre są dosyć odważne. Moim zadaniem jest inspirowanie ludzi.
Zainspirował Was do czegoś?
Źródło: Newseria Lifestyle