Rafał Maślak lubi podkreślać, jak wiele osiągnął w ciągu ostatniego roku. Największy narcyz w polskim show biznesie faktycznie przeszedł "ewolucję" - od "chłopaka z wioski" do celebryty, który nie ma oporów, by mówić o swoim pierwszym razie w mediach. Zobacz: Maślak wyznaje: "Płakałem po pierwszym razie, jak każdy. Dziwnie było!"
Za tę "ewolucję" codziennie dziękuje Bogu.
Wielu ludzi, którzy mnie znają z telewizji, kiedy później mnie poznają, mówią, że całkiem inaczej myśleli. Nie jestem zadufanym celebrytą, nie miałem lekko w życiu. Nie odbiło mi. Każdego dnia dziękuje za to, co mnie spotkało. Myślę sobie: Rafał, kurcze, dziękuj Bogu za tę szansę.
Przypomnijmy: "Byłem chłopakiem na wiosce. Teraz JESTEM ROZPOZNAWALNY"
Źródło: 20m2 Łukasza/x-news