Największy narcyz polskiego show biznesu, Rafał Maślak, chwali się, że ciężko pracuje, by utrzymać "idealną sylwetkę". Jego obecny wygląd to efekt trzyletnich treningów. Siłownia to jednak nie wszystko. Przestrzega również diety, która wyklucza jedzenie słodyczy. Informuje też swoich "fanów" (naprawdę są tacy?), co je na śniadanie: Zobacz: Maślak: "Od 3 lat jem to samo śniadanie"
Mimo tak dużej troski o sylwetkę nie znajduje jednak czasu, by sobie gotować.
Nie za bardzo mam czas, więc odżywiam się w postaci boksów, które przynoszą mi pod drzwi. Lubię jeść, lubię tez fast foody, ale żeby dbać o formę, trzeba się ograniczać. Sam czasami gotuję. Jem dużo. Jem dużo i często ale zdrowych posiłków, bez tłuszczu, bez cukrów. Potrafię powiedzieć nie jeśli chodzi o smakołyki.
Rafał nie ma wątpliwości, że wszyscy chcą wiedzieć na jego temat wszystko. O czym będzie opowiadał, gdy wyczerpie temat jedzenia?
Źródło: Agencja TVN/x-news