Rafał Maślak, dzięki częstym wizytom w telewizjach śniadaniowych stał się "ekspertem" w niemal każdej dziedzinie. Oprócz błyskotliwych refleksji na temat relacji damsko-męskich, celebryta w TVN-nie wykonywał "misje specjalne".
Maślak postanowił zostać także ekspertem w dziedzinie kina. Przyznał, że nie jest wielkim fanem polskich produkcji, których poziom pozostawia wiele do życzenia. Na celebrycie nie robią wrażenia również hollywoodzkie produkcje nominowane do Oscara:
Najgorszy film w ostatnich miesiącach to taki film o kosmitach Nowy początek. Czekałem aż się rozkręci, ale żeby być nominowanym do Oscara, jestem strasznie zawiedziony. Polskie kino lubię, ale raz na kilka lat, bo jest jak jest, prawda. Ostatniej części Pitbulla nie widziałem, ale druga część była super.