Kiedyś Mateusz Borkowski był jedną z najgrubszych telewizyjnych osobowości w kraju. Czuł się jednak źle i rozpoczął ciężką pracę nad nowym wizerunkiem. Uczestnik programu "Gogglebox" przeszedł operację zmniejszenia żołądka i systematycznie tracił kilogramy.
Dziś po dawnym Borkowskim pozostał już tylko pseudonim "Big Boy". Celebryta jest dumny ze swojej przemiany i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że stał się inspiracją i motywacją dla wielu osób, które zmagają się z takimi problemami, jak on jeszcze kilka lat temu.
Na swoim instagramowym profilu Borkowski opublikował wpis, w którym pokazał, jak dawniej wyglądał.
Jeśli nadal myślisz że się nie da, że nie warto lub co najgorsze "po co", to na jednym zdjęciu masz odpowiedzi na wszystkie twoje wątpliwości - napisał. Spoczywaj w pokoju smutny, spocony, lekko pijany WIEPRZKU. Jedyna zaleta z ciebie to wielka wyżerka, którą mają robaki od 6 lat zamieszkujące dół, w którym sobie leżysz - podsumował bezkompromisowo.
W komentarzach pod wpisem pojawiło się sporo gratulacji, ale też głosy krytyki.
Czy zrobiłeś to sam, czy za pomocą wycięcia żołądka, bo jeśli nie sam, to ciężko mówić o ciężkiej pracy i wyrzeczeniach? - zapytała jedna z fanek.
"Big Boy" natychmiastowo odpowiedział na kąśliwy wpis.
Wycięli mi żołądek i czary mary - na drugi dzień zleciało 170 kg. Takie to proste przecież - napisał.
Metamorfoza Borkowskiego robi na Was wrażenie?
Zobacz także: Mateusz "Big Boy" Borkowski z "Gogglebox" pozuje na plaży: "Opalanie kości, bo TŁUSZCZ JUŻ WYTOPIŁEM" (FOTO)