Mateusz Damięcki mierzy się z jednym z najtrudniejszych doświadczeń w życiu. W piątek w wieku 79 lat zmarł jego ojciec, popularny aktor Maciej Damięcki. To olbrzymia strata nie tylko dla jego najbliższych, ale również dla miłośników rodzimej kinematografii, w której na przestrzeni prawie 7 dekad odegrał kilkadziesiąt niezapomnianych ról filmowych i serialowych.
Aktor mierzył się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Już we wczesnym wieku nastoletnim lekarze wykryli u niego złośliwy nowotwór tarczycy. Po kilkudziesięciu latach przeszedł walkę z rakiem prostaty, co zainspirowało go do zaangażowania się w kampanie profilaktyczne mające na celu zwiększenie świadomości na temat jednego z najczęściej występujących nowotworów u mężczyzn. Maciej Damięcki był prawdziwym wzorem dla swojego syna, który w ostatnich latach również przyłączył się do prozdrowotnych apeli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Damięcki zaapelował do fanów o zadbanie o swoje zdrowie
Nauczony trudnymi doświadczeniami aktor doskonale wie, jak istotną rolę odgrywa regularne poddawanie się badaniom. Mateusz Damięcki sam jakiś czas temu wykrył drobny guzek na jądrze, co skłoniło go do wizyty u urologa. Na szczęście lekarz wykluczył chorobę, jednak to zainspirowało odpowiedzialnego męża i ojca do wykorzystania swoich zasięgów w celu regularnego przypominania fanom o profilaktyce zdrowotnej.
42-latek odezwał się na Instagramie po raz pierwszy od podania w mediach wiadomości o śmierci Macieja Damięckiego. Zrobił to, by raz jeszcze podkreślić olbrzymie znaczenie badań i kontynuować budowanie świadomości na temat męskich nowotworów.
Movember to listopad przez M. Dlaczego M? Ponieważ jest to pierwsza litera angielskiego słowa "moustache", czyli "wąsy". Wąsy w tym przypadku są atrybutem męskości, a nie ma większego i lepszego dowodu na męskość niż odpowiedzialność. W tym wypadku odpowiedzialność to zdrowe życie, nie tylko dla siebie, ale również dla swojego otoczenia. Żeby być zdrowym musimy się badać. Panowie, apeluję: "Badajcie się". Movember to taki miesiąc, w którym możemy poświęcić ten czas na zadbanie o siebie. Bo pamiętajcie, nie ma stawki większej niż życie - zaapelował, nawiązując na końcu do tytułu kultowej produkcji, w której gościnnie wystąpił jego tata.
Mateusz Damięcki zwrócił się również do kobiecej części swej internetowej społeczności, by także nie zapominały o dbaniu o swoje zdrowie.
ZOBACZ TEŻ: Mateusz Damięcki odpowiada internautce ZGORSZONEJ wyznaniem, że "wyczuł coś na jądrze" (FOTO)