Mateusz Gessler zaistniał w show biznesie jako znawca sztuki kulinarnej w dziecięcej wersji MasterChefa. Co ciekawe, jeszcze wcześniej próbowano go zwerbować do polsatowskiego Hell's Kitchen, zapewne licząc na marketingową siłę jego nazwiska. Przygoda kucharza z telewizją ciągnie się do dziś za pomocą Drzewa Marzeń, w którym jako prowadzący wraz z garstką dzieci pomaga rozweselać potrzebujących uczestników. Jak się okazuje, praca w mediach pochłonęła Gesslera na tyle, że przez ostatnie kilka lat spędza swoje urodziny na planie. Nie przeszkadza mu to jednak podobno w czerpaniu radości z życia.
Co sądzicie o spędzaniu urodzin w pracy?