Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Mateusz Hładki pochyla się nad stanem Filipa Chajzera: "Z każdą kolejną minutą, godziną programu był CORAZ SŁABSZY"

280
Podziel się:

Ostatnie wydanie "Dzień dobry TVN" FIlip Chajzer z pewnością zapamięta na długo. Prezenter nieoczekiwanie opuścił studio. "Nie był w stanie skupić się na rozmowie" - opisuje teraz Mateusz Hładki.

Mateusz Hładki pochyla się nad stanem Filipa Chajzera: "Z każdą kolejną minutą, godziną programu był CORAZ SŁABSZY"
Mateusz Hładki pochyla się nad stanem Filipa Chajzera (FORUM)

Filip Chajzer nie ma najłatwiejszego początku roku w "Dzień dobry TVN". Najpierw popisał się przy okazji rozmowy o Stevenie Tylerze, gdy Mateusz Hładki opowiedział swoim rozmówcom - Filipowi i Małgorzacie Ohme - że lider zespołu Aerosmith został oskarżony o napaść seksualną na nieletnią w latach 70. Chajzer bez ogródek wypalił: "Teraz? Przypomniała sobie?". Słowa te nie spodobały się jego koleżance z programu, bo od razu zareagowała, tłumacząc, że "czasem ofiara jest pod wpływem traumy".

Wkrótce okazało się jednak, że wpadka Chajzera była tylko początkiem nieszczęśliwych zdarzeń na kanapach śniadaniówki. We wtorkowym wydaniu prezenter nieoczekiwanie przerwał pracę i opuścił studio "Dzień dobry TVN". Małgorzata Ohme natychmiast pospieszyła z wyjaśnieniami, mówiąc, że "Filip źle się poczuł, bo od rana miał kontuzję". Na wizji zastąpili go więc Mateusz Hładki i Robert Stockinger.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

Chajzer również postanowił opowiedzieć, co wyeliminowało go z dalszego prowadzenia programu. Okazało się, że nadepnął na kieliszek, który pozostawił poprzedniego wieczora obok łóżka. Odłamki zraniły go w nogę i polała się krew. Filip wyjaśnił, że sam starał się opatrzyć nogę, bo rezygnacja z prowadzenia programu nie wchodziła w grę. Niestety okazało się, że jego prowizoryczny opatrunek nie wytrzymał, a Chajzer musiał udać się do lekarza.

Sytuacja wygląda tak, że wczoraj wieczorem nalałem sobie kieliszek białego wina. Zamiast odłożyć go na szafkę przy łóżku, zostawiłem go na podłodze i o piątej rano, gdy zadzwonił budzik, po prostu na niego nadepnąłem. Krew się lała, cała noga poharatana. Próbowałem to opatrzyć, bo jestem profesjonalistą i nie wyobrażam sobie, żebym nie pojawił się w studiu "Dzień Dobry TVN". Niestety z każdą minutą prowadzenia programu czułem się gorzej. Krew lała się z buta - opowiadał w rozmowie z Pudelkiem.

Mateusz Hładki, który we wtorkowy poranek zastąpił prezentera w "Dzień dobry TVN", opowiedział, jak teraz czuje się Chajzer i wspomniał o tym, że tuż przed tym, jak opuścił program, ból dawał się we znaki, a Filip nie był już w stanie skupić się na rozmowie.

Filip jest w dobrym stanie, chociaż rano naprawdę nie było mu łatwo, był bardzo dzielny, ponieważ on już do pracy przyszedł z kontuzją, której nabawił się w domu, ale ponieważ jest profesjonalistą, to uznał, że jednak da radę i poprowadzi ten program. Ale z każdą kolejną minutą, godziną programu był coraz słabszy. Ten ból tak bardzo dawał się we znaki, że on nie był w stanie skupić się na rozmowie. Prowadzenie tego programu to jest trzy i pół godziny na żywo, to wymaga ogromnego skupienia, świetnego przygotowania. Przygotowany był, ale ten ból sprawiał, że coraz trudniej było mu się skupić na prowadzeniu - opowiadał w rozmowie z Jastrząb Post.

O lepszym samopoczuciu Filipa opowiedział również Krzysztof Skórzyński, który przyznał, że SMS-ował z kolegą, który miał zapewnić go, że "wszystko jest już ok".

Odetchnęliście z ulgą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(280)
WYRÓŻNIONE
Marysia
2 lata temu
Od początku kariery z każdą upływającą jednostka czasu jest coraz słabszy.
Krk
2 lata temu
Kiedy w końcu minie moda na gładkich zadbanych z zarostem od barbera.. te wszystko chłopaczki wyglądają identycznie, taka warszawka na kredycie
🤦🤦🤦
2 lata temu
Skończcie już ten cyrk
qwe
2 lata temu
tragedia. dobrze, ze operacja ratująca życie się udała. stan krytyczny, ale stabilny
Ważna prawda:
2 lata temu
Do tego właśnie prowadzi picie alkoholu. Polaku, alkohol twój wróg!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (280)
obosz
2 lata temu
Filipek Śmirlipek, jeszcze długo nie dorośnie.
nuka
2 lata temu
to on nie wie,że alkohol szkodzi zdrowiu?
Gość
2 lata temu
I co, przez skaleczoną po pijaku stopę mamy zapomiec, że nabijał się z ofiary gwałtu? No to tak nie będzie, sorry...
Toja
2 lata temu
A ja go.lubie lepszy napewno był ojciec ale on też prowadził.bardzo dobrze programy i z wiekiem jest coraz przystojniejszy a jego życie prywatne nie powinno wpływać na jego karierę bo to jego życie i jego sprawa niech każdy patrzy w swoje koryto za przeproszeniem.Chyba lepiej się rozstać jak żyć pod jednym dachem nie mogąc na siebie patrzeć.Zycie niestety nie jest usłane różami i nie on pierwszy nie ostatni pomimo że to jest przykre zwłaszcza gdy są dzieci ale w dzisiejszych czasach to norma. Dawniej kobieta nawet gdy była bita upokarzana zapracowana wychowująca gromadkę dzieci siedziała przy mężu pijaku tyranię itp bo rozwody były nie modne a kobieta nie miała wiele dopowiedzenia dziś z kolei.jest rozpusta zdrady zmiany partnerów jak rekawiczki itd .Zachodzi zatem pytanie kiedy było lepiej bo i tak źle i tak nie dobrze.
Lolek
2 lata temu
Moze boosterka od niedzielskiego ,dodaje skrzydel
Kamerzysta
2 lata temu
Gdzie kamera tam jest ustawka dla kasy 🤣🤣
Jan
2 lata temu
SYNKU TY MASZ SZCZESCIE ZE TATUS CIE PROMUJE....INACZEJ TYLKO BUDOWA..... U PRYWACIARZA NA czarno!!!
Jaś
2 lata temu
Niestety - mimo swoich wielkich starań nasz geniusz został przebity przez Jeremiego Rennera, któremu pług śnieżny zmiażdżył nogę....
Mateo
2 lata temu
To się nazywa KAC... Jakieś pytania jeszcze?
Uuy
2 lata temu
W tym wieku Rano się nie wali
Ndjehe
2 lata temu
Hmm ciekawe.. a to nie jeden z tych co tak świetnie promował eksperyment.przypadkiem?
Komentator
2 lata temu
Niesamowite, sam sobie zrobił krzywdę, potem bohatersko uratował swe życie i następnie półprzytomny z utraty krwi dzielnie ruszył do pracy bo telewidzowie nie widząc Filipa wystosowali by stosowny protest do KRRiT, albo co gorsza zaakceptowali by i polubili prowadzących którzy zastąpili superFilipa owego feralnego poranka. Osobiście napisałbym prawdę bo ta zawsze się obroni: kochani schlałem się
007
2 lata temu
Następnym razem zaprosi Kozidrak
Barb
2 lata temu
Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia!
...
Następna strona