W czwartek wczesnym popołudniem Mateusz Morawiecki zwołał konferencję prasową na Stadionie Narodowym, gdzie powstaje szpital dla zakażonych koronawirusem. Sytuacja służby zdrowia była jednym z tematów wystąpienia premiera, jednak polityk zaczął od omówienia protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Morawiecki postanowił... zaapelować do sumień protestujących i poprosił, by wszyscy zachowani niezbędne środki ostrożności.
Niech ten gniew skupia się na mnie - powiedział wprost, apelując, by uczestnicy protestów pamiętali o osobach, które mogą zarazić koronawirusem.
Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu premier w sprawie protestów reagował znacznie bardziej emocjonalnie: Mateusz Morawiecki zabrał głos ws. decyzji TK: "TRZEBA ŻYĆ, ABY POTEM MÓC WYBIERAĆ"
Mateusz Morawiecki podziękował osobom zaangażowanym w proces przygotowania szpitala na Stadionie Narodowym. Przyznał też, że "rozwój pandemii zaskoczył nas swoją siłą". Wtórował mu minister zdrowia Adam Niedzielski, który trzeźwo zauważył, że szpital polowy to "już nie jest opcja rezerwowa", a realna placówka, która pomoże służbie zdrowia w walce z pandemią.
Premier powrócił do protestów, odpowiadając na pytania od dziennikarzy. Mateusz Morawiecki nawiązał do wczorajszej opinii Andrzeja Dudy ws. wyroku TK.
Warto zadać sobie pytanie, o co toczy się ten spór: o to, żeby dzieci z zespołem Downa mogły się urodzić, to pierwsza część, a druga być może tego, że są osoby, które chcą, by było prawo do nieskrępowanej aborcji - powiedział i przyznał, że w tym momencie liczy się dla niego wpływ protestów na epidemię: My z naszej perspektywy patrzymy na wpływ protestów na epidemię. Spór można starać się zakończyć w dialogu, można wejść w dyskusję, i pan prezydent Andrzej Duda wczoraj wyraził swoją opinię.
Ja patrzę na wzrost zakażeń i stąd ten apel, by w odpowiedzialny sposób myśleć, co może stać się z systemem służby zdrowia za tydzień, za dwa, za trzy tygodnie - dodał Morawiecki. Proszę o to ze względu na COVID, COVID, jeszcze raz COVID, bo to zagrożenie dla naszych seniorów, ale przecież umierają też ludzie młodzi. To dobrze, że ludzie młodzi czują się pewnie, ale seniorzy, którzy są zamknięci w domach, jeśli ktoś się z nimi spotka, to tworzy bezpośrednie zagrożenie zdrowia. Chrońmy nasze społeczeństwo.
Mateusz Morawiecki zaznaczył także, że wyrok TK nie oznacza, że życie kobiet jest zagrożone.
Jeśli chodzi o wady płodu, które wpływają na życie kobiety, to ten wyrok tego nie dotyczył - oznajmił nagle. Ta przesłanka dotycząca terminacji ciąży jest cały czas w rękach kobiet. Trzeba być gotowym na doprecyzowanie tego. Wszędzie tam, gdzie życie kobiety jest zagrożone, nie ma zastosowania ta przesłanka.