Gigi Hadid i Zayn Malik zaczęli się ze sobą spotykać jeszcze w 2015 roku. Od tego czasu kilkukrotnie się rozstawali i ponownie schodzili, a kilkanaście miesięcy temu niespodziewanie ogłosili, że spodziewają się wspólnej pociechy. Córka pary przyszła na świat we wrześniu 2020 roku, a jej narodziny miały być dla nich "nowym etapem w życiu".
Choć dziecko miało scementować związek Zayna Malika i Gigi Hadid, to w ostatnim czasie ich relacja podobno znów przechodziła kryzys. W czerwcu miało dojść do przepychanek między eksmuzykiem One Direction i jednym z gości klubu Amsterdam Billiards Club na Manhattanie, a w powietrzu latały przekleństwa i homofobiczne określenia. Mówiło się wtedy, że Zayn może mieć problemy z kontrolowaniem agresji.
Zobacz też: Zayn Malik bez koszulki awanturuje się z przechodniem przez klubem. Doszło do PRZEPYCHANKI (ZDJĘCIA)
Niestety wygląda na to, że najnowsze doniesienia raczej nie uciszą wspomnianych domysłów. Jak donosi TMZ, tym razem o przemoc oskarżyła Zayna jego teściowa, Yolanda Hadid, która utrzymuje, że wokalista ją "walnął". Malik i matka Gigi Hadid mieli się pokłócić podczas ożywionej wymiany zdań w jego domu, po czym miało dojść do wspomnianych rękoczynów. Nie określono jednak, czy do "uderzenia" Yolandy miało dojść przy pomocy przedmiotu czy bez.
Sprawa wydaje się jednak poważna, bo, jak twierdzi informator serwisu, Yolanda planowała złożyć na policji zawiadomienie w tej sprawie. Wygląda jednak na to, że jeszcze tego nie zrobiła, bo dziennikarze nie odnotowali, aby takowe dokumenty wpłynęły. Sam Zayn, wywołany do tablicy przez media, szybko skomentował sprawę na Twitterze i przyznał, że faktycznie doszło między nimi do utarczki słownej. Nie może być jednak mowy o przemocy.
Jak zapewne wiecie, jestem osobą dbającą o prywatność i chcę, żeby właśnie w takiej atmosferze dorastała moja córka. Chcę, aby chowała się w środowisku, w którym prywatne sprawy nie są omawiane na forum publicznym. Pragnę ją przed tym uchronić, dlatego nie chcę brać udziału w dyskusji nad rewelacjami, które przedstawia członek rodziny mojej partnerki, który zjawił się w naszym domu kilka tygodni temu. To była i nadal powinna być prywatna sprawa, ale mimo moich starań i dążeń do przywrócenia równowagi w naszym otoczeniu przedostała się ona do mediów. Mam nadzieję, że wszyscy przez to przejdziemy mimo ostrych słów, które padły. Wciąż planuję chronić naszej prywatności i dać córce poczucie bezpieczeństwa, na które zasługuje - czytamy.
Nieco później Zayn udzielił też komentarza serwisowi, w którym dość złowrogo wyraził nadzieję, że Yolanda "przemyśli sprawę".
Zaprzeczam, jakobym uderzył Yolandę Hadid i dla dobra mojej córki nie ujawnię dalszych szczegółów sprawy. Mam nadzieję, że przemyśli swoje fałszywe oskarżenia i skłoni się ku rozwiązywaniu spraw rodzinnych z dala od mediów - cytuje jego słowa TMZ.
Która celebrytka dla rozgłosu i pieniędzy chciała sfingować własny ślub? Posłuchajcie w najnowszym Pudelek Podcast!