Już wkrótce minie dokładnie 13 lat od momentu tajemniczego zaginięcia Iwony Wieczorek. Przypomnijmy, że 19-letnia Gdańszczanka zniknęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, gdy wracała do domu po imprezie w sopockim Dream Clubie. Choć śledczy od lat badają okoliczności zaginięcia kobiety, wciąż nie wiadomo, co dokładnie spotkało kobietę. Rodzime media nieustannie rozpisują się jednak o zagadkowej sprawie, przypominając dotychczasowe ustalenia śledczych czy szczegóły opisane w książkach Janusza Szostaka. W ostatnim czasie powstały także aż dwie produkcje dokumentalne poświęcone Wieczorek.
Na temat tajemniczego zaginięcia często publicznie wypowiadają się również osoby, które lata temu były zaangażowane w prowadzone śledztwo. Zajmujący się sprawą policjanci czy dziennikarze śledczy nierzadko dzielą się z mediami własnymi hipotezami odnośnie zniknięcia Gdańszczanki oraz poprzedzających je wydarzeń. Nowe doniesienia w sprawie Wieczorek już wielokrotnie komentował inspektor Marek Dyjasz, były dyrektor biur kryminalnego Komendy Głównej Policji. Ostatnio były policjant, który niegdyś prowadził sprawę, udzielił wywiadu PAP. We wspomnianej rozmowie Dyjasz odniósł się do kilku wątków przewijających się w sprawie i przy okazji podzielił się pewnymi interesującymi spostrzeżeniami.
Iwona Wieczorek była w ciąży? Matka zaginionej komentuje szokującą teorię
Były policjant stwierdził na przykład, że Iwona Wieczorek miała "ciemną stronę", o której nie mówi się publicznie. Mało tego, Dyjasz wysnuł również teorię, iż 19-latka w momencie zaginięcia mogła być w ciąży, a jej ciało ukryto, by zataić ten fakt przed policją. Zdaniem ekspolicjanta możliwe bowiem, że ktoś mógł mieć wiele do stracenia, gdyby rzekomy stan dziewczyny wyszedł na jaw.
Do szokującej hipotezy Marka Dyjasza zdążyła już odnieść się matka Iwony Wieczorek. Iwona Główczyńska udzieliła wywiadu PAP i w rozmowie z Kamilą Worońską odniosła się do kilku teorii, które nieco wcześniej wysnuł były policjant. Zapytana przez dziennikarkę o rzekomą ciążę córki kobieta nie ukrywała, że kompletnie nie rozumie, na jakiej podstawie Dyjasz oparł swoje przypuszczenia. Zażądała też, by ten przedstawił jej jakikolwiek szczegół mogący potwierdzać jego teorię. Matka Iwony Wieczorek w rozmowie podkreśliła, że miała dobre relacje z córką i gdyby ta faktycznie była w ciąży, ona z pewnością by o tym wiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdyby Iwona była w ciąży, to jestem przekonana, że powiedziałaby mi o tym. Miałyśmy dobre relacje i w takiej sytuacji na pewno bym córkę wspierała. Ona o tym wiedziała, że będę z nią na dobre i na złe, i w każdej jej decyzji - powiedziała matka zaginionej w rozmowie z PAP.
Iwona Główczyńska była także wyraźnie zaskoczona teorią Dyjasza, jakoby rzekoma ciąża Wieczorek mogła być dla kogoś szczególnie niewygodna. Zdaniem kobiety były policjant wyraźnie sugerował, że jej córka mogła spotykać się ze starszym i zamożnym mężczyzną. W rozmowie z PAP matka Iwony stwierdziła jednak, że podobną teorię, niepodpartą żadnymi dowodami "mógłby wysnuć każdy zwykły człowiek".
Na jakiej podstawie Pan Dyjasz wysnuwa wnioski, że czyjeś życie rodzinne i biznesowe mogło zostać zaburzone? Czy sugeruje, że moja córka mogła spotykać się ze starszym mężczyzną, który ma już rodzinę? (...) Co więcej, pada stwierdzenie "życie biznesowe", czyli wskazuje na to, że ten ktoś prowadził biznes i miał pieniądze w tamtym czasie (...) - dodała Główczyńska.
Matka Iwony Wieczorek komentuje spekulacje o "ciemnej stronie" córki
Dziennikarka PAP wspomniała także o rzekomej "ciemnej stronie" jej córki, którą według Dyjasza mieli odkryć policjanci i zapytała matkę Iwony Wieczorek, czy 19-latka mogła mieć przed nią pewną tajemnicę. Kobieta w odpowiedzi zaproponowała, by ekspolicjant skontaktował się z nią i opowiedział jej o swoich przypuszczeniach. Jak bowiem zaznaczyła, nigdy nie usłyszała niczego podobnego od prowadzących śledztwo służb.
(...) Ja nic na ten temat nie wiem. Policja z Archiwum X, z którą jestem w kontakcie, odkąd prowadzą śledztwo, nigdy mi o czymś takim nie mówiła, ani nawet nie sugerowała - zapewniła w rozmowie z PAP.
W najnowszym wywiadzie matka Iwony Wieczorek odniosła się również do wspomnianego przez Dyjasza wątku rozmowy zaginionej z babcią - w której dziewczyna miała powiedzieć, że chce wyznać kobiecie coś ważnego. Według Główczyńskiej jest to jednak "kompletna bzdura". Matka skomentowała też rozważania Dyjasza odnośnie tajemniczej koperty z pieniędzmi, którą znaleziono w pokoju Iwony. Jak wyjaśniła, pieniądze te należały do niej i były przeznaczone "na zaopatrzenie jej salonu fryzjerskiego".
Rozwiała Wasze wątpliwości?