TVN-owi bardzo zależy na oglądalności drugiej edycji show Kto poślubi mojego syna. Program jeszcze nie wystartował, a już jest mocno promowany w stacji. Ostatnio w Dzień Dobry TVN gościli uczestniczy z matkami, którzy przekonywali, że jest dla nich wielką szansą na znalezienie miłości życia. Czynny udział w tym procesie mają mieć matki - stawiają kandydatkom zadania i umawiają na randki. Okazuje się, że panie naprawdę wierzą, że ich obecność w telewizji jest konieczna. Nie wierzą, że synowie bez ich pomocy mogliby znaleźć sobie partnerki.
Skoro ma 31 lat i jeszcze nie znalazł dziewczyny, to znaczy, że nie potrafi albo robi coś nie tak - tłumaczy Mariola, mama Tomasza. Mama musi pomóc, pokazać małe szczegóły gdzie robi coś nie tak. Chciałabym synową i wnuki. Gosposia domowa, dobra mama i trochę szalona jak ja.
Współczujemy siedzącemu na kanapie obok matki synowi. To z pewnością dopiero początek upokorzeń.
Przypomnijmy wyznanie innej uczestniczki programu: Matka z "Kto poślubi mojego syna": "SYNEK, MALEŃSTWO, poprosił: Mamusiu, pomożesz wybrać mi partnerkę?"
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news