Agnieszka Kaczorowska należy do tego sortu celebrytek, które z macierzyństwa potrafiły zrobić dochodowy biznes. Na swoim isntagramowym profilu roztańczona gwiazdka reklamuje produkty wszelkiej maści, inkasując za każdy post bardzo poważne sumy. Do dziecięcego marketingu wciągnęła ostatnio także męża - Macieja Pelę. Przy okazji promocji pieluszek Kaczorowska pragnęła zaprezentować, z jak odważnym mężczyzną idzie ramię w ramię przez życie.
Zobacz: Agnieszka Kaczorowska PRZESTRASZYŁA SIĘ KONTROLI UOKiK? Teraz wszystko taguje "#współpraca"...
Tak, mój mąż zmienia pieluchy. Tak samo jak ja. Na pewno nie jest to czynność, którą którekolwiek z nas zrobi lepiej. Zmiana pieluszki naprawdę nie wymaga większej filozofii, więc dlaczego miałoby to być zadanie tylko jednego rodzica?! Tak samo jak przebieranie dzieci, zabawa z nimi, usypianie, kąpanie, karmienie… Każde z nas może zrobić wszystko. Każde z nas jest też w czymś innym lepsze, ale nie mamy bardzo sztywnego podziału, bo jesteśmy w rodzicielstwie PARTNERAMI - zapewnia Agnieszka pod zdjęciem męża uśmiechającego się do aparatu znad brudnego pampersa.
Zdaniem Kaczorowskiej Pela walczy pieluszka po pieluszce z krzywdzącymi ojców stereotypami. Celebrytka twierdzi, że ojcowska zaradność nie tylko nie powinna uwłaczać "godności" mężczyzn, ale też jest w jej oczach uznawana za przejaw męskości.
I wbrew powszechnym stereotypom, moim zdaniem to jest MEGA MĘSKIE być tatą na 100% i nie bać się jakiejkolwiek czynności. Super tata, to tata, który ogarnia i nie boi się do tego przyznać! - zachwyca się Bożenka z Klanu.
Gratulacje dla pana Macieja za przewijanie własnych córek możecie zostawiać w komentarzach poniżej...
Czy redaktorzy Pudelka śledzą gwiazdy i robią im zdjęcia zza krzaka? Tego dowiecie się w najnowszym odcinku Pudelek Podcast!