Nicki Minaj od lat należała do grona najpopularniejszych raperek w amerykańskim przemyśle muzycznym. Choć sławę i rozpoznawalność zdobyła dzięki ciężkiej pracy, to w mijających miesiącach dużo częściej mówi się jednak o jej życiu prywatnym. Wszystko za sprawą cichego ślubu, który miał miejsce w październiku 2019 roku. To właśnie wtedy raperka pochwaliła się na Instagramie, że została "panią Petty".
Zobacz: Nicki Minaj WYSZŁA ZA MĄŻ! Jej wybranek był skazany za... gwałt i zabójstwo
Choć wydawało się, że stabilizacja w życiu prywatnym pozytywnie wpłynie na jej wizerunek, to niestety fani nie kryją zmartwienia losem swojej idolki. Wszystko przez to, że wybranek Nicki był w przeszłości skazany za gwałt i zabójstwo, co raczej nie napawa optymizmem. Dodatkowo w styczniu do więzienia trafił jej brat, Jelani Maraj, który został skazany na 25 lat za pedofilię.
Przypomnijmy: Brat Nicki Minaj został skazany za pedofilię. Jelani Maraj za kratkami spędzi 25 lat
Gdy w końcu fani uwierzyli, że teraz może być już tylko lepiej, to jednak zaskoczono ich po raz kolejny. Jak donosi serwis TMZ, ukochany Nicki Minaj został ponownie aresztowany. Wszystko przez to, że Kenneth "Zoo" Petty, bo tak nazywa się mężczyzna, nie znalazł dotąd czasu, aby zarejestrować się jako przestępca seksualny po przeprowadzce do Los Angeles.
Petty posiada już co prawda taki status w stanie Nowy Jork, gdzie wcześniej mieszkał, jednak prawo wymaga od niego zgłoszenia tego faktu po przeprowadzce do innego stanu. Sprawa wyszła na jaw w zeszłym roku, gdy Kennetha zatrzymała kontrola drogowa. Trafił wtedy do aresztu, z którego wyszedł po wpłaceniu 20 tysięcy dolarów kaucji.
Choć wtedy poproszono go o to, aby uregulował tę kwestię, to od tego czasu nadal nie zgłosił tego faktu odpowiednim władzom. Przez to grozi mu teraz do 10 lat więzienia. Co ciekawe, zgodnie z doniesieniami TMZ, mąż Nicki sam zgłosił się na policję.
W tym miejscu warto wspomnieć, że gdyby Kenneth Petty faktycznie został skazany na więzienie, to byłaby to już jego trzecia odsiadka. Mąż Nicki Minaj po raz pierwszy trafił za kratki w 1995 roku za próbę gwałtu na 16-latce. Odsiedział wtedy 4 lata, jednak do więzienia wrócił w 2006 roku, gdy śmiertelnie postrzelił mężczyznę. W 2013 roku sąd wyraził zgodę na jego warunkowe zwolnienie.
Też zastanawiacie się, co będzie dalej?