Nie od dziś wiadomo, że ciąża potrafi być dla celebrytek fantastyczną okazją do dodatkowego zarobku. Producenci pokarmów, balsamów, dziecięcych wózków, kołysek i akcesoriów nadal prześcigają się o to, komu uda się podpisać kontrakt na wyłączność z najgorętszymi nazwiskami wśród młodych mam polskiego show biznesu. Nic więc dziwnego, że celebrytki dwoją się i troją, aby wieści o ich stanie błogosławionym dotarły nawet w najdalsze zakątki kraju.
Po narodzinach synka Małgorzaty Rozenek bodajże najchętniej obserwowaną ciężarną rodzimych mediów stała się Barbara Kurdej-Szatan, która już za trzy miesiące ma powitać na świecie swego drugiego potomka.
W niedzielę Basia pochwaliła się za pośrednictwem Instagrama efektami kolejnej sesji zdjęciowej, która skupia się, jak można było przewidzieć, na rosnącym brzuszku celebrytki. Jak wynika z opisu pod zdjęciami, sesja miała uwiecznić sposób, w jaki aktorka i jej mąż Rafał Szatan spędzali kilkutygodniowy okres kwarantanny. Sądząc po zaprezentowanych kadrach, możemy więc wywnioskować, że Rafał Szatan kwarantannę spędził na całowaniu brzucha Barbary, podczas gdy ta udawała zaskoczenie.
Zobaczcie efekty najnowszej sesji z udziałem Barbary Kurdej-Szatan. Słodko wyglądają?