Nie milkną plotki o kryzysie małżeńskim Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Od miesięcy amerykańskie portale doszukują się coraz to kolejnych "dowodów" mających potwierdzić, że jedna z najsławniejszych par amerykańskiego show-biznesu poważnie myśli o rozwodzie. Piosenkarka i aktor nie ułatwiają im jednak pracy i nadal nie zdradzają szczegółów życia prywatnego.
Niezliczona ilość zdjęć z obrączką czy bez jeszcze o niczym nie świadczy, ale za to doniesienia o wspólnej terapii, która według Daily Mail zakończyła się porażką mogą stanowić ważną "poszlakę". Nie bez znaczenia wydają się również samotne wakacje we Włoszech, czy pogłoski o planowanej przeprowadzce do Nowego Jorku, gdzie mieszka były narzeczony Lopez.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jennifer Lopez "nadal jest zakochana". Co z kryzysem małżeńskim?
Gdyby tego było mało, wspomniany tabloid ustalił, że Jennifer i Ben w najbliższym czasie zamierzają ogłosić rozwód, co mogłoby potwierdzać ich ostatnią wspólna wizyta w biurze, gdzie przyjechali oddzielnymi samochodami. Jakie okoliczności ujrzały światło dzienne tym razem?
ZOBACZ TAKŻE: Jennifer Lopez przeprowadzi się do Nowego Jorku i wróci do byłego narzeczonego?! "Zaczyna tęsknić za tym, co z nim miała"
Jak donosi portal Page Six, Lopez "nadal jest zakochana" w swoim mężu, niemniej jednak szanse na uratowanie ich małżeństwa są znikome. Podobno wokalistka postanowiła, że w tegoroczne wakacje chce skupić się wyłącznie na "zdrowiu, szczęściu i przyjemnościach". Robi to dla dobra własnego i rodziny.
Nic nie jest w stanie złamać jej ducha. Chce mieć lato pełne zabawy i śmiechu - przekazał informator Page Six.