Beata Kozidrak z powodu nagłej choroby musiała odwołać trasę koncertową "Christmas Time", co zaszokowało jej fanów. Szczegóły nie są znane, lecz wiadomo, że wokalistka Bajmu przebywa pod opieką specjalistów. Mimo problemów zdrowotnych deklaruje, że powoli wraca do zdrowia.
Kochani moi, powoli wracam do zdrowia dzięki wspaniałej opiece lekarskiej i pielęgniarskiej. Dziękuję moim bliskim, fanom i wszystkim cudownym ludziom za Waszą miłość i wsparcie - napisała artystka w Nowy Rok.
Katarzyna Pietras, córka Beaty, zainicjowała akcję wsparcia dla swojej matki, zachęcając fanów do nagrywania własnych wersji utworu "Biała armia". Ostatnio zdradziła, że film jest gotowy, ale jeszcze nie miała okazji pokazać go mamie.
Czekam na spotkanie z moją mamą, żeby jako pierwszej jej pokazać to, co do nas wysłaliście i co zrobiliśmy razem. Jest na co czekać, bądźcie cierpliwi! - powiedziała na swoim Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Kozidrak wyszła ze szpitala, ale nie może spotkać się z bliskimi?
Jak podaje ShowNews, Beata Kozidrak rzekomo wróciła do domu, ale nadal ma być pod ścisłą kontrolą lekarską. Według ustaleń portalu, lekarze mieli zakazać odwiedzin artystki nawet najbliższej rodzinie.
Beata wyszła ze szpitala, ale lekarze nie pozwalają jej na razie odwiedzać. Boją się, żeby nie złapała jakiejś infekcji. Jest pod stałą kontrola specjalistów - czytamy.
Informator ShowNews zdradził również, że powrót Beaty na scenę może nastąpić najwcześniej latem:
Były rozmowy z menadżerem Beaty, Andrzejem Pietrasem. Wstępnie mówi się, że Kozidrak mogłaby wrócić na scenę najwcześniej latem, by zagrać koncert gdzieś w okolicach Warszawy. O odległych miastach nie ma mowy, żeby nie męczyć jej dojazdami.
W celu potwierdzenia doniesień serwisu ShowNews skontaktowaliśmy się z córką Beaty Kozidrak. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.