Zakończenie związku Megan Fox i Machine Gun Kelly'ego, który trwał blisko cztery lata, wzbudza duże zainteresowanie światowych mediów, szczególnie w kontekście ciąży aktorki. Za główną przyczynę rozstania uznaje się zdradę muzyka, który już wcześniej był oskarżany o podobne zachowania. Pomimo podejmowanych prób ratowania relacji, Fox zdecydowała się ją zakończyć.
Co ciekawe, dwa tygodnie temu nic nie sugerowało, że ich drogi mogą się rozejść. Para wyjechała razem na Dzień Dziękczynienia do malowniczego kurortu narciarskiego w Vail.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według medialnych doniesień, Megan Fox kupiła dom za 8 milionów dolarów w jednej z popularnych dzielnic Los Angeles. Jak informuje Page Six, planowała zamieszkać tam sama, jeszcze przed zakończeniem związku z muzykiem. Byli partnerzy nie mieszkali razem przez ostatni rok, ponieważ Fox obawiała się o swoje bezpieczeństwo w domu byłego ukochanego, gdzie często przebywało wiele obcych osób. Tymczasowo wynajmowała różne nieruchomości, zanim ostatecznie zdecydowała się na zakup nowej posiadłości.
Page Six podaje również, że rozstanie nastąpiło podczas wspomnianego wyjazdu na Święto Dziękczynienia, dwa tygodnie po ogłoszeniu ciąży przez Fox. Źródła serwisu twierdzą, że aktorka odkryła niepokojące wiadomości na telefonie Kelly'ego.
Kiedy wyjechali na Święto Dziękczynienia, nabrała podejrzeń i postanowiła przejrzeć jego telefon - twierdzi informator serwisu, dodając, że "znalazła wiadomości tekstowe od innych kobiet".
Wspomniane źródło twierdzi, że Fox zawsze "miała problemy z zaufaniem" w trakcie związku "z powodu wcześniejszych zachowań" muzyka. Była jednak gotowa odbudować zaufanie do Kelly'ego, ale po znalezieniu wspomnianych wiadomości zdecydowała się zakończyć relację.
Megan jest silną, niezależną kobietą i nie potrzebuje mężczyzny w swoim życiu - podkreśla Page Six.