Może i książę Harry wystąpił w poniedziałek przed Organizacją Narodów Zjednoczonych, jednak to znowu jego małżonka skradła całe show. Książęca para przybyła do Nowego Jorku, aby wraz z przedstawicielami nacji z całego świata uczcić Dzień Nelsona Mandeli. Z tej okazji Harry wygłosił przemowę wspominającą dumną spuściznę legendarnego polityka. Wspomniał w niej również o współpracy i serdecznej przyjaźni, która nawiązała się między Mandelą a jego matką - księżną Dianą.
Nie ma co tu się jednak oszukiwać: oczy wszystkich i tak zwrócone były na Meghan. Harry wystąpił w klasycznym granatowym garniturze i białej koszuli. Markle również poszła w klasykę, jednak jej odsłonięte nogi wystarczyły, aby wywołać medialną sensację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
40-latka pojawiła się w nowojorskiej siedzibie ONZ w czarnej opinającej ciało sukience z rozcięciem na tyle. Prostą kreację uzupełniła o zamszowe szpilki, również czarne, i torebkę marki Mulberry. Ze zdjęć paparazzi możemy wywnioskować, że Meghan wykorzystała wizytę do złapania kilku nowych kontaktów, a przecież nie od dziś wiemy, że potrafi świetnie się ustawić.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia księcia i księżnej. Też Was zastanawia, dlaczego Harry wygląda na tak zakłopotanego przy Meghan i jej promieniejącym uśmiechu?