Meghan Markle i Harry wraz z końcem marca oficjalnie opuścili szeregi rodziny królewskiej. Po kilkunastu tygodniach medialnej debaty na temat przyszłości pary, słynny "Megxit" nareszcie stał się faktem, a oni sami już przygotowują się do rychłego wznowienia aktywności.
Jeszcze niedawno dużo mówiło się o starcie organizacji charytatywnej Sussexów, której szczegóły mieli ogłosić wkrótce po opuszczeniu słynnej brytyjskiej rodziny. Niestety zamiast tego dużo głośniej wybrzmiewają doniesienia na temat potencjalnych problemów finansowych, którym para może już wkrótce stawić czoła. Nie pomagają też formalności, które trapią Sussexów po przeprowadzce do Los Angeles.
Przypomnijmy: Meghan Markle będzie UTRZYMYWAĆ "po prostu" Harry'ego w Los Angeles? Wszystko przez problemy z uzyskaniem obywatelstwa...
Sami zainteresowani starają się jednak, aby medialna wrzawa na temat ich życia nie przyćmiła tego, na czym wkrótce planują się skupić. W tym celu Meghan Markle i Harry skontaktowali się z redakcją dziennika The Daily Telegraph, na łamach którego ujawnili kilka istotnych szczegółów swojego nowego projektu. Mowa oczywiście o organizacji charytatywnej, która ma już nawet oficjalną nazwę.
Nowy projekt Sussexów nosi nazwę Archewell i w tym momencie wiadomo o nim tylko tyle, że jego celem będzie "zrobienie czegoś ważnego i istotnego dla świata". Fundacja Meghan i Harry'ego miała co prawda ruszyć już z początkiem kwietnia, jednak plany pokrzyżował im koronawirus, który skutecznie przyćmiłby ich nowe przedsięwzięcie.
Dodatkowym problemem okazały się też wcześniejsze doniesienia The Daily Telegraph, w których ujawniono, że Sussexowie złożyli już stosowne dokumenty w celu zarejestrowania swojej organizacji. Meghan i Harry najwyraźniej tego nie przewidzieli, dlatego dalsze informacje na ten temat pojawiły się właśnie na łamach tego samego medium w formie oświadczenia.
"Naszym celem, podobnie jak innych, jest w tym momencie walka z pandemią COVID-19, jednak, biorąc pod uwagę okoliczności, postanowiliśmy zdradzić kilka szczegółów związanych z naszą organizacją. Chcieliśmy niegdyś stworzyć razem coś wyjątkowego i stało się to nawet inspiracją dla imienia naszego syna. Chcieliśmy zrobić coś, co będzie istotne dla świata" - czytamy w oświadczeniu Sussexów opublikowanym przez dziennik.
Para poświęciła też nieco uwagi samej nazwie i postanowili wyjaśnić wszystkim jej genezę. Oprócz tego zapewnili, że więcej szczegółów poznamy już wkrótce.
"Archewell to nazwa, która jest połączeniem antycznego słowa "arche", oznaczającego siłę i akcję, a także wyrazu "well", oznaczającego głębokie złoża dóbr, które należy wydobyć dla dobra świata. Więcej powiemy, gdy przyjdzie na to odpowiedni czas" - zakończyli swoją odezwę Sussexowie.
Warto wspomnieć, że Archewell zastąpi ich dotychczasową markę Sussex Royal, której nie mogli już używać ze względu na zakaz babci Harry'ego, królowej Elżbiety II. Nowy projekt pary ma też zostać rozszerzony o możliwość wolontariatu i nowoczesną stronę internetową.
Trzymacie kciuki za ich nowe przedsięwzięcie?