Meghan Markle i książę Harry pojawiają się ostatnio w mediach głównie w dość specyficznym kontekście. Jeszcze niedawno spekulowano, że para miała się rozstać, a żona eksroyalsa wyprowadziła się z ich wspólnego domu w Montecito. Podobnym pogłoskom miały zadać kłam zdjęcia z urodzin Meghan, które celebrowali wraz z mężem w jednej z modnych knajpek.
Meghan i Harry "przyłapani" razem na koncercie. Tylko spójrzcie na jego minę
Przez chwilę wydawało się więc, że plotki o rozwodzie umilkną na dobre. Niespodziewanie teraz temat powraca i to z powodu kolejnego zdjęcia, które już jest szeroko komentowane w sieci. Tym razem Meghan i Harry postanowili się wybrać razem na koncert Beyonce w Inglewood w Kalifornii, gdzie sfotografował ich jeden z fanów piosenkarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na krążącej po Twitterze fotografii widzimy Sussexów w towarzystwie bliskich im osób i wszyscy zdawali się dobrze bawić we własnym towarzystwie. O ile Meghan i reszta ekipy dopasowali się do panującego na koncertach Bey dresscode'u, Harry podszedł do sprawy wyjątkowo zachowawczo i nie wyglądał na zachwyconego.
Internauci szybko zwrócili uwagę, że eksroyals chyba nie bawił się najlepiej i z nieco naburmuszoną miną zerkał tylko na scenę z rękami w kieszeniach. Z tego powodu komentujący zaczęli się zastanawiać, czy Meghan nie zaciągnęła go na koncert ich dawnej znajomej siłą. Powróciły też spekulacje, jakoby w ich relacji nie działo się najlepiej, ale nie brak też głosów przeciwnych, w których komentujący sugerują, że jeden kadr w końcu jeszcze o niczym nie świadczy.
Zobaczcie sami. Faktycznie jest się o co niepokoić?
Chcemy wciąż się rozwijać, a Twój głos jest dla nas bardzo ważny. Tu krótka ankieta, w której możesz podzielić się z nami swoją opinią.