W piątkowe popołudnie media obiegła wiadomość o śmierci męża królowej Elżbiety. Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnego komunikatu rodziny królewskiej, książę Filip odszedł spokojnie w Zamku Windsor.
Wcześniej książę przez niemal miesiąc przebywał w szpitalu, który opuścił w połowie marca, bo podobno poczuł się lepiej.
Zobacz też: Książę Filip WYCHODZI ZE SZPITALA! (ZDJĘCIA)
Śmierć męża monarchini, który za dwa miesiące skończyłby 100 lat, uczcili poddani, wiele znanych twarzy i oczywiście najbliżsi. Pożegnać w sieci Filipa błyskawicznie zdecydowali się za pośrednictwem opublikowanego na Instagramie oświadczenia książę William i księżna Kate. Nieco dłużej zabranie głosu zajęło Meghan Markle i księciu Harry'emu. Sussexowie zrezygnowali z "tradycyjnego" postu ze zdjęciem i pokusili się o uczczenie pamięci księcia Edynburga... komunikatem na stronie internetowej ich fundacji. Na archewell.com możemy więc oglądać specjalną witrynę na cześć Filipa.
Ku pamięci Jego Królewskiej Mości Księcia Edynburga. 1921-2021. Dziękujemy za Twoją służbę... Będziemy za Tobą tęsknić - czytamy na stronie.
Jak na razie nie wiadomo, czy mieszkający od ponad roku w słonecznej Kalifornii rodzice Archiego zamierzają przylecieć na pogrzeb do niedawna najstarszego żyjącego royalsa. Obecność Harry'ego wydaje się raczej przesądzona, bo uchodził za ulubionego wnuka Elżbiety i Filipa.
Przypomnijmy, że przed kilkoma tygodniami na Sussexów spadła lawina krytyki, po tym jak emisja ich głośnego wywiadu zbiegła się w czasie z doniesieniami o pogarszającym się stanie zdrowia księcia Filipa.