Relacja księcia Harry'ego i Meghan Markle niemalże od samego początku wzbudzała niemałą sensację. Wkrótce okazało się jednak, że najgorsze miało dopiero nadejść. Po tym, jak Sussexowie zdecydowali się na "megxit" i zrezygnowali z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej - rozpoczęła się ich pełnoetatowa praca, polegająca na medialnych zwierzeniach.
Pierwszą "bombę" na rodzinę królewską zrzucili podczas wywiadu u Oprah, który niejako zapoczątkował ich tournée po mediach. Mimo że wcześniej zdarzało się już wspomnieć aktorce, że "przeżywa ciężkie chwile", to para publicznie nie rozpowiadała o tym, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami Pałacu Buckingham. Nie był to jednak koniec ich występów, bo później udzielili jeszcze kilku innych wywiadów, wypuścili serial dokumentalny o swoim życiu, a w końcu Harry napisał jeszcze swoją biografię.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z oficjalnej strony rodziny królewskiej zniknęły tytuły Harry'ego i Meghan
Mimo że para wycofała się z szeregów pracujących royalsów, to zdarzyło im się podkreślać swoje powiązania z rodziną królewską i tytułami. Meghan wypuściła między innymi książkę "The Bench", w której to podpisała się jako "Meghan, The Dutchess of Sussex". Formalnie małżeństwo wciąż może posługiwać się tymi tytułami, bo podczas "megxitu" odebrano im "Her/His Royal Highness".
Jeszcze do niedawna na oficjalnej stronie internetowej rodziny królewskiej można było natknąć się na wzmianki dotyczące Harry'ego i Meghan, którzy wciąż widnieli na niego jako "HRH". Okazuje się jednak, że najwyraźniej royalsi zabrali się za porządki, bo teraz próżno szukać królewskich tytułów, a Sussexowie są podpisani obecnie jako "Duke" i "Duchess".
ZOBACZ: Meghan Markle i książę Harry nakręcą melodramat o sobie samych?! Przestraszyli się gróźb Netfliksa