Meghan Markle i Harry powoli przystosowują się do nowego życia w słonecznym Los Angeles. Jeszcze niedawno Sussexowie porzucili Anglię na rzecz Kanady, gdzie chcieli przeczekać medialną wrzawę związaną z ich wystąpieniem z rodziny królewskiej, jednak wkrótce uznali, że chcą związać swoją przyszłość właśnie ze Stanami Zjednoczonymi. Jednym z powodów tej decyzji miała być troska pary o przyszłość swojego pierworodnego syna, Archiego.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Archie jest oczkiem w głowie swoich znanych rodziców. Para wyraźnie dba o to, aby ich syn miał szczęśliwe dzieciństwo i mówi się, że dalsze życie w szeregach "royalsów" mogłoby jedynie skomplikować sprawę. Nic zatem dziwnego, że Meghan i Harry planowali huczną imprezę z okazji pierwszych urodzin swojej pociechy. Niestety na drodze stanęła im panująca obecnie pandemia koronawirusa.
Przypomnijmy: Harry i Meghan musieli ODWOŁAĆ huczne pierwsze urodziny syna. "Archie będzie świętować tylko z rodzicami"
O tym, że Archie będzie musiał świętować roczek jedynie w towarzystwie najbliższych, mówiło się już od jakiegoś czasu. Teraz nieco więcej szczegółów zdradza portal Daily Mail, którego źródła donoszą, że Sussexowie planowali nawet połączyć jego urodziny z tradycyjną domówką z okazji przeprowadzki do Los Angeles.
Jak twierdzi informator portalu, Meghan i Harry chcieli podobno zaprosić do wspólnej zabawy wszystkich swoich znanych znajomych, między innymi Serenę Williams, Katherine McPhee i Davida Fostera. Niestety pandemia koronawirusa skutecznie pokrzyżowała im plany na wtopienie się w tłum lokalnej śmietanki towarzyskiej.
Władze Los Angeles właśnie przedłużyły obowiązujące obostrzenia, więc taki scenariusz po prostu nie ma już szansy się spełnić. Lokalni mieszkańcy muszą zachowywać odpowiednią odległość i żadne zgromadzenia czy imprezy nie mają racji bytu. (...) Pierwsze urodziny Archiego to oczywiście ważna okazja, ale teraz to bezpieczeństwo jest najważniejsze - donosi źródło z otoczenia pary.
Jeśli jednak martwiliście się o to, że życie towarzyskie Sussexów mocno na tym ucierpi, to szybko wyprowadzamy Was z błędu - para planuje już masę innych okazji do tego, aby nieco zacieśnić więzi z lokalnymi gwiazdami.
Będą mieli jeszcze wiele sposobności do tego, aby spotkać się w większym gronie. Mają już w planach kilka innych uroczystości i to tylko przed końcem tego roku. Wiadomo, że urodziny Archiego były świetną okazją ku zawarciu nowych znajomości w Los Angeles, ale zasady to zasady - uspokaja ich znajomy.
Trzymacie kciuki za ich dalsze próby przypodobania się nowym sąsiadom?