Meghan Markle zrezygnowała z udziału w koronacji króla Karola III. Jak można się domyślać, powodów miała wiele, ale jednym z nich były urodziny jej syna Archiego. Chłopiec przyszedł na świat dokładnie 6 maja cztery lata temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry samotnie reprezentował swoją rodzinę na uroczystej ceremonii. Choć wpadł do Londynu dosłownie na chwilę, i tak zdążył skraść show. Fotoreporterzy uwiecznili na zdjęciach gamę jego niecodziennych min.
Meghan Markle zmyliła cały świat?
Harry wrócił do USA niemal zaraz po zakończeniu koronacji. Zależało mu na tym, aby spędzić urodziny syna razem z żoną i córką. Co ciekawe, część internautów sugeruje, że Meghan wcale nie czekała na księcia za oceanem. Miała towarzyszyć mu w Opactwie Westminsterskim. Tyle że w przebraniu.
Uważni obserwatorzy zwrócili szczególną uwagę na jednego wyróżniającego się gościa z tłumu ponad dwóch tysięcy osób. Zaintrygowała ich bujna czupryna, ogromne okulary i imponujący wąs. Trzeba przyznać, że taki opis idealnie pasuje do postaci z komedii, która ewidentnie chce ukryć swoją tożsamość.
Meghan nie oszukasz nas; Poczekaj aż eliksir wielosokowy (napój do transformacji z Harry'ego Pottera - przyp. red) przestanie działać - pisali na Twitterze.
Zgadnij: kto to?
Internetowi detektywi szybko przeprowadzili śledztwo. Nikogo chyba nie zaskoczy, że bizarna postać na koronacji nie była Meghan Markle w przebraniu. To nie kto inny, a sir Karl Jenkins, legendarny kompozytor, którego utwory zostały odtworzone podczas uroczystości.
Do tej pory muzyk cieszył się popularnością przede wszystkim na Wyspach Brytyjskich, ale wygląda na to, że po pomyleniu z Meghan Markle (sic!) jego rozpoznawalność może eksplodować na cały świat.
Oczywiście fani teorii spiskowych nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Koronację króla Karola III uświetniło około 2 200 gości. Na pewno jeszcze nie jeden z nich zostanie podejrzane o ukrywanie Meghan pod maską.
Śmiesznie? Szkoda, że nie widzieli naszego Papcia Chmiela...