Mimo że Meghan Markle i książę Harry już od kilku lat nie mieszkają na brytyjskim dworze, często są łączeni z wydarzeniami i członkami rodziny królewskiej. I trudno się temu nie dziwić, skoro sam Sussex wydał w tym roku kontrowersyjną biografię, w której nie uniknął opowieści o konflikcie z bratem.
Wcześniej małżeństwo opowiedziało o trudach królewskiego życia między innymi u Oprah Winfrey. Od wywiadu minęło już sporo czasu i mogłoby się wydawać, że relacje między Meghan, Harrym, a resztą royalsów są poprawne, a przynajmniej neutralne. Nic bardziej mylnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZOBACZ: Meghan Markle wyprowadziła się do hotelu? Twierdzi, że "poradzi sobie lepiej bez księcia Harry'ego"
Meghan Markle czeka na przeprosiny od Kate Middleton
Informator magazynu "Closer" twierdzi, że Meghan Markle nadal ma ogromny żal do Kate Middletone. Księżna, będącą ulubienicą Brytyjczyków, miała zawieźć ją swoim brakiem empatii i wsparcia. Ponoć Meghan liczyła, że żona Williama przeprosi ją za to, jak została potraktowana. To samo tyczy się księcia Williama.
Meghan uważa, że nigdy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności za sposób, w jaki ją traktowali, kiedy była częścią rodziny królewskiej. Nigdy nie przeprosili i najwyraźniej uszło im to na sucho - twierdzi informator.
Największą zadrą w ich konflikcie ma być sytuacja z dnia ślubu Meghan i Harry'ego. Ponoć Kate doprowadziła szwagierkę do łez na kilka godzin przed ceremonią.
Nie tak wyobrażała sobie, że sprawy się potoczą, ale Meghan zna prawdę i powie każdemu, kto zechce słuchać, że Kate ma nad nią przewagę - zapowiada osoba z otoczenia Markle.
Czyżby czekał nas kolejny wywiad rzeka? Nie jest tajemnicą, że w ostatnim czasie zobowiązania i projekty byłych royalsów zaczęły topnieć. Szczery wywiad w formie książki na pewno podreperowałby ich budżet. Meghan miała co prawda zatrudnić się w znanej agencji talentów, ale praca z dala od domu może zaszkodzić małżeństwu.