Już za kilka dni książę Harry ponownie odwiedzi rodzinne strony. Powodem jego wizyty jest 10-lecie igrzysk sportowych Invictus Games, którym patronuje od pierwszej edycji. Z tej okazji w Londynie odbędzie się specjalne nabożeństwo. Wiadomo już, że Sussex, mimo wizyty w domu, nie spotka się z ojcem. Król ma być w tym czasie "bardzo zajęty".
Meghan Markle nie chce odwiedzać Anglii
Księcia czeka więc samotny czas w Londynie. W końcu będzie podróżował bez najbliższych. Na towarzystwo Meghan Markle nie ma co liczyć. Jak donosi "The Sun", była księżna nie ma zamiaru wracać do Wielkiej Brytanii nawet na chwilę.
Królewscy eksperci nie są zaskoczeni decyzją Meghan. Nadal pamiętają, jak w 2022 r. ona i Harry zostali "wygwizdani" podczas odwiedzin na Wyspach Brytyjskich. Omid Scobie, autor książek o rodzinie królewskiej, wprost zawyrokował, że Markle "nie chce nigdy więcej postawić stopy w Anglii".
Kiedy ostatni raz poszli do katedry św. Pawła z okazji Platynowego Jubileuszu zmarłej królowej, zostali wygwizdani. Słyszeliśmy buczenie. (...) Wracając do tego, rozumiem, dlaczego Meghan może nie chcieć towarzyszyć tam Harry’emu - komentował brytyjski dziennikarz Chris Ship w programie "The Sun Royal Exclusive Show".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co książę Harry będzie robił w Londynie?
To mogłoby tłumaczyć, dlaczego Harry w ostatnim czasie przybywał do Londynu sam. Podobnie będzie i w przyszłym tygodniu. Plan jego wizyty został upubliczniony już jakiś czas temu, co wywołało obawy księcia o własne bezpieczeństwo. Wszystko dlatego, że nie może już liczyć na specjalną ochronę podczas wizyt w ojczyźnie.
8 maja książę Harry weźmie udział w specjalnym nabożeństwie z okazji 10. rocznicy Invictus Games w katedrze św. Pawła, w tym samym miejscu, w którym pobrali się jego rodzice. Będzie miał też swój moment podczas wygłaszania przemówienia. Mimo że będzie jednym z ważniejszych gości na wydarzeniu, u jego boku nie pojawią się żadni starsi członkowie rodziny królewskiej.