Meghan Markle i książę Harry pojawili się w Nowym Jorku, aby zaszczycić swoją obecnością wydarzenia związane ze Światowym Dniem Zdrowia Psychicznego. To pierwsza podróż Sussexów do Nowego Jorku od rozdania nagród, po której byli "ścigani" przez agresywnych paparazzi.
ZOBACZ TAKŻE: Harry i Meghan nagle zmienili harmonogram podróży po Europie. Wyszło na jaw, gdzie się udali i z kim się spotkali. Zdziwieni?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książęca para pojawiła się na panelu dyskusyjnym zorganizowanym przez Fundację Archewell, gdzie opowiedzieli o wyzwaniach związanych z wychowywaniem dzieci w erze cyfrowej. Książę Harry i jego żona Meghan doczekali się dwójki dzieci. Syn pary – Archie – urodził się w maju 2019 roku, a dwa lata temu w czerwcu do ich rodziny dołączyła córka Lilibet.
Bycie mamą to najważniejsza rzecz w całym moim życiu – wyznała
Oczywiście poza byciem żoną tego – dodała Markle, wskazując na Harry'ego.
Meghan Markle o przyszłości dzieci. Czego się boi?
Panel, na którym gościli Meghan i Harry został stworzony, aby skupić się na tworzeniu pozytywnych zmian na rzecz bezpieczniejszego wirtualnego świata dla młodych ludzi. Podczas dyskusji Meghan podkreśliła, że chociaż ich dzieci są jeszcze małe, to jako rodzice muszą być przygotowani na to, co przyniesie postęp technologiczny.
Jestem szczęśliwa, że nasze dzieci są w tym wieku, że są dość młode. Więc ten problem nie dotyczy naszej najbliższej przyszłości, ale boję się tego, jak to będzie się zmieniać. I tego, że będzie to jeszcze przed nami — wyznała.
Oprócz wiedzy na temat zagrożeń w sieci Meghan zachwyciła także białym zestawem. Poważny temat wymagał odpowiedniej oprawy, a Markle zachwyciła zebranych kremową kreacją. Żona księcia Harry'ego zaprezentowała się w finezyjnej białej marynarce z odkrytymi ramionami i szerokich spodniach.
ZOBACZ TAKŻE: Meghan Markle została ZIGNOROWANA! Jej mina bezcenna. "Nie jesteś zawsze w centrum uwagi" (WIDEO)
Monochromatyczną stylizację uzupełniła parą butów na obcasie w kolorze nude i delikatną biżuterią. Oczywiście elegancji nie można odmówić również Harry’emu, który zadał szyku w eleganckim garniturze.
Słuszne obawy?