Odkąd Meghan Markle "wypisała się" z rodziny królewskiej, nieustannie podkreśla, że chce chronić prywatność, a jednocześnie robi wiele, aby media nie przestały się nią interesować.
Niedługo przed skandalizującym wywiadem u Oprah Winfrey, księżna poinformowała wszystkich, że poroniła, a następnie pochwaliła się, że udało jej się ponownie zajść w ciążę.
Przypomnijmy: Meghan Markle JEST W CIĄŻY!
Sussexowie ujawnili, że spodziewają się córki. Dziewczynka ma przyjść na świat latem.
Zobacz: Książę Harry i Meghan Markle ZDRADZILI PŁEĆ drugiego dziecka w wywiadzie z Oprah!
Aktualnie trwają spekulacje, czy Meghan zdecyduje się na poród w szpitalu, czy też domowy. Będąc w pierwszej ciąży, planowała urodzić synka w wyremontowanej za pieniądze podatników posiadłości Frogmore Cottage. Miał jej towarzyszyć wianuszek położnych i asystentek. Poród opóźnił się jednak o tydzień i lekarze uznali, że bezpieczniej będzie odebrać go w prywatnym szpitalu w Londynie.
Jak donosi Page Six, Markle nie porzuciła jednak marzenia o rodzeniu w domowych pieleszach.
Ma piękny dom w Kalifornii, to wspaniałe miejsce na narodziny jej córeczki - mówi źródło.
W zeszłym roku Meghan i Harry kupili posiadłość w Montecito za 14,5 miliona dolarów. W razie gdyby w trakcie porodu pojawiły się jakieś komplikacje, niedaleko willi - w Santa Barbara - znajduje się szpital uznawany za jeden z najlepszych w USA.
Informator dodaje, że Markle po porodzie planuje urlop macierzyński. Nie wiadomo jeszcze, czy małżonkowie zdecydują się na ogłoszenie narodzin córki oraz sesję zdjęciową tak, jak miało to miejsce z Archiem.
Teraz są osobami prywatnymi i nie muszą przestrzegać królewskiego protokołu - czytamy.
Myślicie, że Meghan i Harry będą chcieli zachować ten fakt w tajemnicy, czy jednak pragnienie bycia w centrum uwagi zwycięży?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!