Nie da się nie zauważyć, że relacje Meghan Markle i księcia Harry'ego z resztą rodziny tego drugiego są - delikatnie mówiąc - napięte. Zdaje się, że niczego w tej kwestii nie zmienią nawet problemy zdrowotne króla Karola III. Wszak, młodszy syn co prawda odwiedził ostatnio zmagającego się z nowotworem monarchę, wizyta nie była jednak zbyt długa...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meghan Markle i książę Harry złamali umowę i korzystają z książęcych tytułów
Choć Meghan Markle i jej mąż zrezygnowali z pełnienia reprezentacyjnych obowiązków i przenieśli się do Kalifornii, wciąż zdają się chcieć korzystać z wynikających z pochodzenia Harry'ego przywilejów. Świadczy o tym fakt, że nadal tytułują się jako Sussexowie. Aktualnie w mediach głośno jest o tym, że rodzice Archiego i Lilibet uruchomili domenę sussex.com, która zastąpiła dotychczasową stronę internetową ich fundacji Archewell. Witryna wita odwiedzających herbem i tekstem: "Biuro księcia Harry'ego i Meghan, księcia i księżnej Sussex". Królewscy eksperci rozpisują się o nadużyciach z ich strony.
Meghan Markle przerywa milczenie. Wymowna reakcja
Meghan zdaje się jednak nic sobie nie robić z zamieszania wokół jej osoby. Podczas gdy w sieci roi się od zarzutów, że była aktorka i jej mąż chcą jedynie zarabiać na rodzinie królewskiej, sama zainteresowana postanowiła przerwać swoje milczenie i opowiedzieć o... agencji, która postawiła im tę budzącą kontrowersje stronę internetową.
Oto powody, dla których od 10 lat pracuję z Ryanem i utalentowanym zespołem Article: ich dbałość o szczegóły, kreatywność i troska, a także przemyślane podejście do designu, wykończenia, a także użytkownika. To nie tylko projektanci. To współpracownicy, którzy przekształcają twoje pomysły w wizualne tożsamości. To wyjątkowa firma. Poza tym są Kanadyjczykami, więc jestem ich fanką - rozpływa się na madebyarticle.com nad zespołem, z którym współpracowała zarówno przy Archewell, jak i The Tig - swoim blogu za czasów, gdy nawet nie śniła o ślubie z brytyjskim księciem.
Przypominamy: Tabloid dotarł do bloga Meghan Markle sprzed lat! Pisała o odrzuceniu i braku pieniędzy: "Miałam 40 dolarów na koncie"
Wymownie?