Książę Harry i Meghan Markle w 2020 roku zdecydowali się na opuszczenie brytyjskiego dworu królewskiego. Po wyprowadzce do USA ich życie zmieniło się diametralnie. Jedno pozostaje jednak niezmienne. Młodszy syn króla Karola III i jego małżonka wciąż dobrze wiedzą, jak wywoływać medialną sensację swoimi życiowymi perypetiami.
Ostatnio wielkim echem odbiła się wizyta Meghan i Harry'go w Bogacie, gdzie przylecieli na zaproszenie wiceprezydentki Kolumbii. Oczywiście każdy ruch małżonków był bacznie obserwowany przez międzynarodowe media. Po jednym ze spotkań w social mediach aż zaroiło się od komentarzy o "flirtach Harry'ego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meghan Markle wyprowadziła się z domu?
O tym, że relacje księcia Harry'ego i Meghan Markle nie należą do wyjątkowo udanych, spekuluje się od dawna. W zagranicznych mediach regularnie pojawiają się informacje dotyczące ich rzekomego kryzysu małżeńskiego. Jednym z problemów, który podobno podzielił małżonków, mają być kwestie wychowania dzieci. Już jakiś czas temu głośno było o planach Meghan dotyczących uczynienia z 5-letniego Archiego i 3-letniej Lilibet osób publicznych. Harry nie podchodził jednak do pomysłu żony z entuzjazmem, głównie przez swoje osobiste doświadczenia.
Wygląda na to, że w tej kwestii Harry postawił na swoim. Według najnowszych informacji przekazywanych przez zagraniczne media decyzja 39-latka miała także ogromny wpływ na wygląd produkcji Netflixa, w której nie zobaczymy dzieci małżonków. Materiał o parze zrealizowano w domu sąsiada. To jednak nie wszystko, albowiem, jak donosi dziennik "Sun of Sunday", problemy małżeńskie sprawiły, że Meghan wyprowadziła się nawet z domu na pewien czas. Warto tutaj dodać, że nie jest to jej pierwsza wyprowadzka, o której chętnie rozpisują się media.
Myślicie, że coś jest na rzeczy?
ZOBACZ TAKŻE: Meghan Markle wyprowadziła się do hotelu? Twierdzi, że "poradzi sobie lepiej bez księcia Harry'ego"