Choć związek Meghan Markle i księcia Harry'ego od samego początku budził ogrom kontrowersji, nikt nie spodziewał się, do czego mogą doprowadzić kolejne publikacje tabloidów i rzekoma niechęć członków rodziny królewskiej. Para książęca Sussex zrezygnowała z pełnienia oficjalnych obowiązków i przywilejów wynikających z noszenia książęcych tytułów, aby rozpocząć nowe życie. Meghan miała być przytłoczona obowiązkami księżnej i nagonką brytyjskich tabloidów, a Harry'ego przerażał fakt, że prasa może drugi raz przyczynić się do tragedii. Nie chciał, żeby jego żona podzieliła los jego matki.
Czuły mąż zdecydował, że odcięcie się od rodziny królewskiej pozwoli im w końcu odetchnąć od prasy i dworskiej etykiety. Jeszcze przed poinformowaniem poddanych i królowej o swojej decyzji, Harry starał się załatwić pracę żonie.
Nie wszystkim jednak spodobało się zachowanie Harry'ego. Sieć obiegło nagranie, na którym widać zażenowanie Beyonce, który nachalnie promuje małżonkę.
Choć Harry stara się z całych sił pomóc Meghan w powrocie do zawodu, amerykańska aktorka i tak poszukuje menedżera, który załatwił jej intratne kontrakty w hitowych produkcjach.
Jak donosi portal Page Six, Meghan Markle ma zadebiutować po "Megxicie" w ślubnym show. "I Do, Redo" to prowadzony przez jej przyjaciółkę - Jessicę Mulroney - program o nieudanych małżeństwach. Zadaniem prowadzącej jest pomoc w przygotowaniu lepszego ślubu i wesela od tego pierwszego, które zakończyło się fiaskiem.
Jaka dokładnie miałaby być rola Meghan? Tego jeszcze nie wiadomo. Źródła portalu podają, że jej występy mają być sporadyczne - być może Meghan pojawi się w roli eksperta, w końcu sama ma nieudane małżeństwo na koncie. Jest szansa, że podpowie uczestniczkom, jak znaleźć tego wymarzonego "księcia z bajki".
Średnie wynagrodzenie gości kanadyjskiej telewizji to 588 dolarów za dzień zdjęciowy.
Myślicie, że od tej kwoty Meghan i Harry zaczną swoją "finansową niezależność", o której tak ciągle mówili?