Netfliksowy dokument Meghan Markle i księcia Harry'ego niewątpliwie rzucił nieco światła na tematy, które dotąd były obiektem medialnej dyskusji. Między kolejnymi wątkami żona księcia Harry'ego opowiedziała też o tym, jak wyglądało jej zderzenie z monarchią i panującymi na dworze zasadami. Mowa oczywiście o czasach, gdy nagminnie wytykano jej łamanie królewskiej etykiety.
Meghan Markle o Kate i Williamie: "Zaskoczyło mnie, że Brytyjczyków tak razi przytulanie"
Wtedy też Meghan Markle opisała, jak wyglądało jej pierwsze spotkanie z Kate Middleton i księciem Williamem. Nie ukrywała, że zaskoczyło ją to, jak sztywno i formalnie zachowują się royalsi za zamkniętymi drzwiami. Gdy doszło do ich pierwszego spotkania, a żona księcia Harry'ego przywitała brata i bratową w jeansach i bez butów, stało się jasne, że nie nadają na tych samych falach.
Zaczęłam szybko rozumieć, że formalne zachowanie "na zewnątrz" ma też związek z tym "wewnątrz". Zazwyczaj wypełnia się formalności, zamyka drzwi i można się zrelaksować, ale oni zachowywali się tak samo. To mnie zaskoczyło - przyznała przed kamerami.
Przypomnijmy: Meghan Markle cierpko wspomina pierwsze spotkanie z Williamem i Kate. "Było to dla nich irytujące"
Jednocześnie Meghan stwierdziła, najwyraźniej na przykładzie Williama i Kate, że Brytyjczyków "razi przytulanie".
Zawsze lubiłam się przytulać. Zaskoczyło mnie, że Brytyjczyków to tak razi - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjaciel Kate Middleton odbija piłeczkę. Ogłasza, że Kate nie jest "królową lodu"
Wyznanie Meghan przyjęto ze sporym zaskoczeniem, bo nawet w najbardziej formalnym otoczeniu Kate nigdy nie odmawiała ludziom uścisków, a wmawianie Brytyjczykom niechęci do przytulania jest sporą generalizacją. W końcu głos postanowił zabrać przyjaciel Kate Middleton, który odniósł się do tych rewelacji w komentarzu dla "People". Zapewnił wówczas, że księżna wcale nie jest "królową lodu".
Kate uwielbia się przytulać - zaczął jej dobry znajomy. Jest ciepła i przyjazna, zawsze wita wszystkich uściskiem i całusem. To dla niej zupełnie naturalne.
Słowa tajemniczego informatora stoją w kontrze do spostrzeżeń Meghan, która najwyraźniej odniosła nieco inne wrażenie na temat bratowej... Komu wierzycie?