13 lipca odbył się wiec wyborczy Donalda Trumpa w miejscowości Butler, który przyciągnął tysiące sympatyków polityka. Zaledwie kilka minut po rozpoczęciu przemówienia Trumpa, został on postrzelony w ucho.
Agenci Secret Service unieszkodliwili zamachowca, który zginął na miejscu. Zmarł również jeden z uczestników wiecu, a dwie osoby są ranne. Melania Trump wydała oświadczenie w związku z wczorajszymi wydarzeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Melania Trump wydała oświadczenie
Donald Trump już wrócił do Nowego Jorku, gdzie został sfotografowany na lotnisku. Tymczasem jego żona Melania Trump wydała oświadczenie, w którym zwróciła się do Amerykanów. Jest wdzięczna za pomoc, jaką otrzymał jej mąż na chwilę po postrzeleniu w ucho. Sama jednak czuje się bardzo zagrożona.
Myślę teraz o was, drodzy Amerykanie. Zawsze byliśmy wyjątkowym narodem. Dziś przeżywamy ciężkie chwile, ale dzięki odwadze i zdrowemu rozsądkowi możemy się wznieść i zjednoczyć. Kiedy patrzyłam, jak ta brutalna kula uderza w mojego męża Donalda, zdałam sobie sprawę, że życie moje i Barrona jest na krawędzi. Jestem wdzięczna za odwagę służb i funkcjonariuszy organów ścigania, którzy ryzykowali własne życie, aby chronić mojego męża - pisała Melania Trump w oświadczeniu na Instagramie.
Żona Donalda Trumpa wspomniała o rodzinach ofiar wczorajszych zdarzeń. Jest jej ciężko zrozumieć, że czyjaś nienawiść wobec drugiego człowieka była tak silna, że zignorował poczucie bezpieczeństwa innych.
Rodzinom niewinnych ofiar, które teraz cierpią z powodu tego haniebnego czynu, pokornie składam najszczersze wyrazy współczucia. Jest mi przykro, że ktoś posunął się do takiego czynu. Ten, który uznał mojego męża za nieludzką maszynę polityczną, próbował zniszczyć pasję Donalda - jego śmiech, pomysłowość, miłość do muzyki i inspirację - jest potworem. Najważniejsze aspekty życia mojego męża - jego ludzka strona - zostały pogrzebane pod polityczną machiną. Donald to hojny i troskliwy człowiek, z którym byłam w najlepszych i najgorszych chwilach.
Melania Trump zaapelowała do internautów, aby przestali patrzeć na świat przez pryzmat podziałów politycznych.
Nie zapominajmy, że różne opinie, polityka i gry polityczne nie są silniejsze od miłości. Koncepcje polityczne są proste w porównaniu z ludźmi. Wszyscy działamy instynktownie, chcemy sobie nawzajem pomagać. Amerykańska polityka jest tylko jednym z narzędzi, które mogą podnieść na duchu nasze społeczeństwo. Ale to miłość, współczucie, życzliwość i empatia są niezbędne. Pamiętajmy, że kiedy nadejdzie czas, aby spojrzeć poza lewicę i prawicę, poza czerwień i błękit. Wszyscy pochodzimy z rodzin z pasją do wspólnej walki o lepsze życie, dopóki jesteśmy tutaj, w tym ziemskim świecie. Świat jest tutaj, połączmy się teraz.
Dziś wznieśmy się ponad nienawiść i proste idee, które rozpalają przemoc. Wszyscy chcemy świata, w którym szacunek jest najważniejszy, rodzina jest na pierwszym miejscu, a miłość jest ponad wszystko. Możemy ponownie stworzyć taki świat. Każdy z nas musi domagać się jego przywrócenia. Musimy nalegać, aby szacunek ponownie stał się podstawą naszych relacji. Przyszedł czas na zmiany. Dziękuję każdemu za wsparcie i kieruję słowa uznania, które spojrzały na tę sytuację szerzej. Polityk to też człowiek z kochającą rodziną - dodała.