Agnieszka Chylińska jest jedną z gwiazd, które od lat trzymają życie prywatne z dala od mediów. Jak sama wielokrotnie wspominała, to, co ma do przekazania ludziom, chce komunikować poprzez swoją muzykę, więc na ckliwe wywiady na łamach kolorowych pism nie mamy co liczyć. Aura tajemniczości wokół jej codzienności poza sceną generuje jednak wiele plotek.
Menadżerka Agnieszki Chylińskiej zabiera głos w sprawie plotek o ich relacji
Sytuacja osobista Agnieszki owiana jest w dużej mierze tajemnicą. Trzynaście lat temu wyszła za tajemniczego Marka, z którym doczekała się trójki dzieci. Para nie chadza razem na ścianki, a sama zainteresowana wspomina o nim niezwykle rzadko. Inną ważną osobą w życiu piosenkarki jest jej agentka, Joanna Ziędalska-Komosińska. Panie znają się od lat i darzą ogromnym szacunkiem.
Od 16 lat razem. Mój anioł stróż. Moja agentka. Przy niej po raz pierwszy w życiu poczułam dumę z siebie, przy niej zrozumiałam, że jestem wartościowym człowiekiem. Jesteśmy mamami, każda dźwiga codziennie swoje troski. Joasia zawsze z klasą obok mnie, dyskretnie, bez lansu. (...) Trzymała mnie, gdy było naprawdę ciemno, gdy upadałam, gdy błądziłam, gdy cierpiałam lub "nie przynosiłam dochodów". W świecie plotek, głupot i sezonowych przyjaźni ta relacja jest dla mnie jak piękny słoneczny dzień. Trzymajmy się za łapki Joasia - pisała przy okazji zdjęcia, na którym trzymają się za ręce.
Zobacz także: Agnieszka Chylińska zaliczyła WPADKĘ na sopockim festiwalu. Szybko zaczęła się tłumaczyć
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak to zwykle bywa, z racji ochrony prywatności przez Agnieszkę przez sieć od lat przewijają się na jej temat różne plotki. Dotyczą one także relacji z menadżerką, która, jak widać, jest jej bardzo bliska. Nieoczekiwanie głos w sprawie postanowiła zabrać właśnie agentka Chylińskiej, która odniosła się do jednej z publikacji na Facebooku.
Zawsze staram się, aby to moja artystka była popularna i szanowana. Mnie wystarczy miłość i szacunek moich najbliższych. Doszły mnie jednak słuchy, że niektórzy dopatrują się podtekstów erotycznych w związku z podobnymi artykułami. Otóż nie - zaczęła.
Ziędalska-Komosińska wprost skomentowała sprawę i stwierdziła, że troska o drugą osobę jest dla niej najważniejsza. Mówi to zarówno jako agentka, jak i po prostu jako człowiek.
Doceniam państwa wyobraźnię, ale proszę mieć na uwadze, że relacje międzyludzkie, to przede wszystkim dbanie o drugiego człowieka, wiara w niego, dbanie o jego bezpieczeństwo, potrzeby wyższe, szacunek, dobro, zdrowie, jakość życia, świadomość oraz samoocenę tak, by mógł pięknie wzrastać. A wtedy można zdobywać szczyty. Kieruję więc tym, co najcenniejsze. Wiara w wartościowego człowieka pozwala na bycie dobrym agentem. I nie trzeba podtekstów - podsumowała.