Założeniem Projektu Lady było wyedukowanie dziewcząt pozbawionych manier i nauczenie ich bycia "damami". Program osiągnął jednak nieco inny efekt - póki co w kolejnych odcinkach widzimy te same "bohaterki", lansowane na "kontrowersyjne gwiazdy":
Wygląda na to, że poważnie do tematu podchodzą już tylko mentorki. Jedna z nich zdążyła nawet nazwać uczestniczki "dziczą na różnych etapach emocjonalnych":
To była dzicz. Nauczenie manier to nie jest bardzo trudna sprawa. Są osoby bardzo pozamykane, każda z tych pań była na innym emocjonalnym etapie. To, jak się odkłada nóż i widelec, co zrobić z serwetką kiedy upadnie, to nie jest wszystko. Chodzi o to, żeby te panie wiedziały, że to jest po coś. l Andżelika nie chciała założyć szpilek, okazuje się, że wygląda pięknie, potrafi w tych szpilkach ładnie przejść.
Źródło: Agencja TVN/x-news