Mery Spolsky, jak większość artystów, spędza lato w trasie koncertowej. W ostatni piątek wokalistka gościła na Mazurach, gdzie występowała podczas Olsztyn Green Festival. Jeszcze przed koncertem znalazła chwilę, aby zrelaksować się na łódce na środku jeziora. Oczywiście uwieczniła to na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mery Spolsky pokazała się w bikini
Oczywiście Mery nie byłaby sobą, gdyby po prostu pokazała zdjęcie z łódki. Uraczyła więc fanów filmikiem, na którym w samym bikini skacze prosto do jeziora, wykrzykując nazwę olsztyńskiego festiwalu. Do wideo dołączyła pieprzny opis, który także nawiązuje do jednej z jej piosenek.
LUBIĘ JEZIORA I SKOK NA GOLASA I LUBIĘ SAMI SOBIE DOKOŃCZCIE! - czytamy obok emotikon przedstawiających m.in. krokodyla i męską bieliznę.
W komentarzach dosłownie zawrzało. Fani Mery Spolsky ochoczo zabrali się za komentowanie jej figury, ale nie tylko.
Mieć taki luz i dystans - nic tylko pozazdrościć; Piękna; Hotówa; Syrena - piszą pod mazurskim postem wokalistki.
Doceniacie jej dystans?