Koronacja Karola i Camilli niewątpliwie była ogromnym wydarzeniem. Sporo mówi się natomiast nie tylko o tych obecnych na ceremonii, lecz także tych, którzy nie zjawili się w opactwie westminsterskim. Wielką nieobecną wydarzenia z pewnością była Meghan Markle, która oficjalnie została w Kalifornii razem z dziećmi. Nieoficjalnie natomiast pojawiły się w sieci zaskakujące pogłoski.
Meghan Markle była na koronacji w przebraniu? Nie, to Sir Karl Jenkins
Niedługo po wielkim święcie króla Karola III i królowej Camilli ruszyła lawina spekulacji na temat tego, czy Meghan Markle jednak pojawiła się tego dnia w Londynie, ale w przebraniu. Sposobnością do spekulacji okazało się zdjęcie, które jeden z użytkowników Twittera opublikował z dopiskiem: "Meghan, nas nie oszukasz".
Przypomnijmy: Meghan Markle jednak pojawiła się na koronacji? Internauci twierdzą, że była w przebraniu...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wówczas wielu kontrowało, że to niemożliwe, bo na zdjęciu jest Sir Karl Jenkins, słynny kompozytor, którego utwory odtwarzano podczas uroczystości koronacyjnej. Nie wszyscy byli jednak przekonani, wciąż węsząc spisek. Nic zatem dziwnego, że głos w końcu postanowił zabrać sam zainteresowany, który udostępnił krótkie oświadczenie na TikToku. Zapewnił w nim, że to faktycznie on.
Byłem zaskoczony, że niektórzy myśleli, że byłem Meghan Markle w przebraniu. Ktoś nawet napisał, że byłem tam, kimkolwiek bym był, żeby ukraść królewskie klejnoty - mówi w filmiku kompozytor.
Jednocześnie Jenkins zapewnił, że jego wygląd na koronacji nie był "przebraniem" i po prostu tak wygląda na co dzień. Wąsy nosi ponoć od 18. roku życia, a sugestie, jakoby były sztuczne, zbywa śmiechem.
O moich wąsach pisali nawet w "The Times". Mam je od 18. roku życia, takie były trendy. To ja. Nie ma w tym nic niepokojącego.
Myślicie, że internauci znajdą teraz inną "Meghan w przebraniu" i będą kontynuować śledztwo?