Niedzielny powrót "Tańca z Gwiazdami" upłynął pod znakiem zaskoczeń. Dla jednych chodzi o pozornie spokojną interakcję Agnieszki Kaczorowskiej z jurorami, inni natomiast rozprawiają o pierwszych czterech dziesiątkach tej edycji. Choć jeszcze niedawno internauci musieli google'ować, kim jest Michał Barczak, to dziś o jego występie mówi cały kraj.
Zobacz też: Widzowie podzieleni występem Grażyny Szapołowskiej w "Tańcu z Gwiazdami: "Było ładnie, ale oceny zawyżone"
Michał Barczak już zgarnął 40 punktów. Internauci prześwietlili jego życiorys
Gdy w drugiej połowie stycznia ogłoszono, że aktor dołączy do gwiazd tej edycji, wielu nie było w stanie przywołać z pamięci jego medialnych aktywności. Tu należy go jednak wziąć w obronę, gdyż zagrał kilkadziesiąt ról na deskach teatrów w całym kraju, a ponadto jest absolwentem PWSFTViT w Łodzi oraz Szkoły Baletowej w Poznaniu. Teraz w obliczu niedzielnego sukcesu o drugiej ze wzmianek żywo dyskutują internauci.
Ten pan ukończył szkołę baletową - nic dziwnego, że dobrze tańczy - pisze jedna z komentujących.
I był w klubie tańca towarzyskiego, jeździł na turnieje i je wygrywał. Zawsze tańczył super. Więc nie wiem, czy do końca to jest fair - dodała kolejna.
Zobacz także: Tłum gwiazd na pierwszym odcinku nowego "TzG": Agnieszka Kaczorowska, Magdalena Narożna, Sebastian Fabijański
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie od dziś wiadomo, że taneczny background w przypadku uczestników programu bywa odbierany dość skrajnie. Nie jest oczywiście zakazane, aby gwiazdy show miały doświadczenie w tej dziedzinie, jednak niektórzy twierdzą, że może to zaburzać szanse względem pozostałych osób, które w większości są amatorami i dotąd miały z tańcem niewiele wspólnego.
Warto wspomnieć, że o tanecznym doświadczeniu Barczaka rozpisywał się już kilka lat temu Region Szamotulski, gdzie poświęcono mu obszerny artykuł. Wygląda na to, że początkowo to z tą dziedziną wiązał przyszłość, ale w pewnym momencie postawił jednak na aktorstwo.
W Szamotulskim Ośrodku Kultury uczestniczył w zajęciach Klubu Tańca Towarzyskiego "Filemon", którym kierował wówczas Grzegorz Kałmuczak. Tańczył też w Zespole Folklorystycznym "Szamotuły" pod kierunkiem Janiny Foltynowej i Jerzego Foltyna - wyliczono. Po maturze i dyplomie w poznańskiej Ogólnokształcącej Szkole Baletowej im. Olgi Sławskiej-Lipczyńskiej otrzymał dwie propozycje pracy: w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze" oraz w Teatrze Wielkim w Łodzi. Wybrał teatr.
Dziś, jak widać, doprowadziło go to właśnie do "Tańca z Gwiazdami", gdzie nagle wyrósł na "czarnego konia" tej edycji. Będziecie mu kibicować?
